Gmina Zagnańsk rezygnuje z budowy obiektów dla turystów w sąsiedztwie dębu Bartek.
Miała znaleźć się tam restauracja oraz sklep z pamiątkami. Decyzja o wstrzymaniu planów inwestycyjnych podyktowana jest zbyt wysokimi cenami, zaproponowanymi w przetargach. Wstępnie na realizację zadania zarezerwowano 8,5 mln zł. Do tej pory ogłoszono dwa przetargi i w obu ceny były zbyt wysokie. W drugim najtańsza propozycja opiewała 13,5 mln zł.
W związku z tym gmina zmodyfikowała projekt i zrezygnowała z budowy obiektu, pozostawiając pozostałe elementy infrastruktury. Ogłoszono trzeci przetarg i niedawno otwarto oferty, które przewyższają zakładany budżet, czyli 3,3 mln zł. Pierwsza opiewa na 4,4 mln zł, a druga na 6 mln zł.
Wójt Zagnańska Wojciech Ślefarski informuje, że planowane jest jednak przesunięcie pieniędzy z innej inwestycji, tak aby możliwe było wykonanie tego zadania. – Czekamy na sesję rady gminy, która odbędzie się w sierpniu. Jeżeli pieniądze zostaną zabezpieczone, rozstrzygniemy przetarg i podpiszemy umowę z wykonawcą na zagospodarowanie terenu. W skład inwestycji wchodzi m.in. przebudowa parkingu, budowa tężni solankowej i placu zabaw – mówi.
Wykonawca od podpisania umowy będzie miał dziewięć miesięcy na zrealizowanie zadania. Wójt zapewnia, że gmina nie rezygnuje z budowy obiektu, a będzie szukała dodatkowych źródeł finansowania.
Przypomnijmy, plany rewitalizacji terenu wokół słynnego drzewa sięgają 2007 roku. Wtedy wybrano koncepcję, według której miały tam powstać m.in. toalety, plac zabaw, skatepark oraz muszla koncertowa. Realizacja inwestycji nie doszła jednak do skutku.