– Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest otwarty na wspieranie Polaków w trudnych sytuacjach – powiedziała poseł Agata Wojtyszek, pełnomocnik okręgu północnego PiS w Świętokrzyskiem, komentując sprawę rządowego projektu ustawy o dodatku węglowym.
– Chcemy chronić gospodarstwa domowe przed rosnącymi cenami węgla. Dopłata będzie wynosiła 3 tys. zł. Jednorazowy dodatek węglowy wspomoże budżety wszystkich osób, w których domach głównym źródłem ciepła jest piec na paliwo węglowe, zawierające co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Jedynym warunkiem jest zgłoszenie źródła do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Przeznaczymy na to wsparcie 11,5 mld zł – wyjaśniła poseł.
Poprzednie rozwiązanie przewidywało, że gospodarstwa domowe będą mogły kupić to paliwo w cenie 996,60 zł za tonę przy zakupie do trzech ton. Jednocześnie przedsiębiorcom sprzedającym węgiel miała przysługiwać rekompensata w wysokości do 1073 zł 13 gr brutto za tonę dla jednego gospodarstwa domowego. Pomysł nie zyskał jednak popularności wśród sprzedawców węgla.
Teraz pojawiają się natomiast obawy o to, czy uda się zapewnić właściwą podaż.
– Węgla nie zabraknie. Zamówiona jest taka ilość węgla, która zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polaków. Płyną do nas dostawy z Kolumbii czy Indonezji. Odpowiadają one za co najmniej 40 proc. potrzeb. Polskie kopalnie też pracują i będą pracowały. Myślę, że teraz Unia Europejska trochę inaczej spojrzy na rozwój górnictwa – zapewniła parlamentarzystka.
Tymczasem Komisja Europejska chce, by każde z państw członkowskich zmniejszyło zużycie gazu o 15 proc. do końca marca. Poseł Agata Wojtyszek patrzy na ten plan sceptycznie.
– To kolejny wymysł Unii Europejskiej, podobny do tych poprzednich. Tymczasem okazuje się, że to nasz kierunek był słuszny. Teraz to Niemcy proszą nas o wsparcie gazowe. W tej chwili to my jesteśmy krajem, który rozdaje karty – wskazała Agata Wojtyszek
W obliczu wojny na Ukrainie niezwykle istotna staje się kwestia dozbrajania armii. Do polski trafiły już pierwsze czołgi Abrams, wypożyczone przez armię USA dla celów szkoleniowych. Na początku roku dostaniemy 116 używanych maszyn.
– Warto dodać, że zakontraktowanych mamy również 250 nowych czołgów. Nasi żołnierze szkolą się w USA już od ubiegłego roku. Jeszcze do końca tego roku przybędzie nam 18 czołgów. Dozbrajanie armii to wizja, którą nasi poprzednicy likwidowali. Rząd Prawa i Sprawiedliwości inwestuje natomiast w nasze bezpieczeństwo – podkreśliła poseł Wojtyszek.