Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisiaj (czwartek, 21 lipca) w Prusach w gminie Ożarów. 14-latek przyniósł do domu przedmiot przypominający wyglądem niewybuch z czasów II wojny światowej. Matka chłopca natychmiast wezwała policję. Na szczęście, pocisk nie stanowił zagrożenia.
– Krótko po godzinie 7.00 do dyżurnego opatowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące znalezienia w miejscowości Prusy w gminie Ożarów niewybuchu z czasów II wojny światowej. Interwencję zgłosiła 45–letnia kobieta. Niezwłocznie udali się tam policjanci z miejscowej jednostki. Okazało się, że jej 14-letni syn podczas spaceru znalazł przedmiot, którego wygląd wskazywał, że może to być niewybuch i przyniósł go do miejsca zamieszkania. Oględziny przedmiotu przeprowadzone przez policjanta przeszkolonego w zakresie pirotechnicznym wykazały na szczęście, że pozbawiony jest on cech bojowych i nie stanowi zagrożenia. Gdyby przypuszczenia się potwierdziły, mogłoby dojść do tragedii – relacjonuje mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy opatowskiej policji.
Policja przypomina, że w przypadku znalezienia takiego przedmiotu lub chociażby podejrzenia, że może posiadać cechy bojowe nie należy pod żadnym pozorem go dotykać, obracać czy przenosić w inne miejsce. Nieodpowiednie obchodzenie się z materiałami pirotechnicznym może doprowadzić do utraty zdrowia, a nawet życia. Przede wszystkim należy zadzwonić na numer alarmowy 112 i powiadomić odpowiednie służby oraz w miarę możliwości zabezpieczyć miejsce znaleziska przed dostępem innych osób, a przede wszystkim przed dostępem dzieci.