Kielecka rada miasta wyraziła zgodę na emisję obligacji komunalnych o wartości 83 mln złotych. Pozyskane w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone na pokrycie deficytu budżetowego oraz inwestycje.
Przeciwko tej uchwale zagłosował przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni, Kamil Suchański, który zwraca uwagę, że Bogdan Wenta zadłuża miasto dwa razy szybciej niż jego poprzednik.
– Wojciech Lubawski w czasie swoich rządów zadłużał Kielce na kwotę 50 mln zł rocznie. Jednak należy pamiętać ile wtedy realizowano inwestycji. Z kolei Bogdan Wenta zadłuża miasto na kwotę około 100 mln zł w ciągu roku, a nie idą za tym konkretne inwestycje – mówi.
– Jednocześnie bije kolejny rekord niezrealizowanych przedsięwzięć. W 2020 ich wartość wynosiła 40 mln zł, a 2021 roku było to już 100 mln zł. Teraz prawdopodobnie znów pobije własny rekord. Dlatego też nie ma powodu, by mając budżet na inwestycje w wysokości 295 mln zł, bez informacji jak zostanie wykonany, emitować obligacje na ponad 80 mln zł. A zobowiązania te będą musieli spłacić kielczanie oraz następni włodarze miasta. Kredyt nie jest za darmo. Obligacje nie są za darmo. Za to wszystko trzeba zapłacić prowizje, czy koszty doradcze. Jest to zbyteczne w tym momencie – uważa Kamil Suchański.
Z kolei projekt uchwały poparł m.in. przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś, z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
– Nasz klub miał spore wątpliwości w tym temacie. Jednak w większości popraliśmy tę uchwałę. Emisja obligacji była zaplanowana w budżecie. W aktualnej sytuacji, obligacje są bardziej korzystne niż kredyty. Mimo że wiele inwestycji z roku na rok jest przekładane, trudno było jednak inaczej postąpić. Cześć radnych „zaprotestowała” w pewnym sensie. Zobaczymy czy prezydent poradzi sobie z budżetem – mówi.
Termin wykupu obligacji został określony na lata 2028-2037. Do tej pory Kielce wyemitowały już obligacje o wartości niemal 170 mln zł. Całkowite zadłużenie miasta wynosi ponad 1 mld zł. Od momentu przejęcia władzy przez obecnego prezydenta Kielc, dług urósł o ponad 200 mln zł.
Za projektem uchwały o emisji obligacji zagłosowało 17 osób. Przeciw było czworo radnych – Kamili Suchański i Katarzyna Suchańska z klubu Bezpartyjni i Niezależni, Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz radny Dariusz Kisiel. Od głosu wstrzymali się Maciej Bursztein z BiN oraz Tadeusz Kozior z PiS.