Mieszkańcy Nowego Korczyna obchodzą dziś (sobota, 23 lipca) święto patronki swojej miejscowości – świętej Kingi. Tak zwane Kingonalia połączone są z 8. Pielgrzymką Diecezji Kieleckiej do tamtejszego Sanktuarium Świętej Kingi, odbywającą się pod hasłem: „Posłani w pokoju Chrystusa”.
Wierni z diecezji: kieleckiej i tarnowskiej oraz archidiecezji krakowskiej zwiedzali nowokorczyńskie zabytki, a następnie wzięli udział w uroczystej procesji i mszy świętej, której przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski. Przypomniał, że sanktuarium znajduje się w wiekowym kościele poświęconym św. Stanisławowi ze Szczepanowa, biskupowi krakowskiemu i męczennikowi. Został on zbudowany w XIII w., dzięki księżnej św. Kindze i jej małżonkowi księciu Bolesławowi Wstydliwemu.
Dziś w murach świątyni modlono się o to, aby chrześcijanie posłani w pokoju Chrystusa nieśli pokój światu znękanemu nienawiścią, niezgodą, a także jawnym brakiem szacunku do Boga i do ludzi – mówił biskup.
– Szczególną intencją jest nasza modlitwa o pokój w Ukrainie z racji trwającej tam od 24 lutego wojny barbarzyńskiej, której nie wywołały samo odpalające się czołgi, rakiety, ale zły człowiek, który za tym się kryje i cały zespół ludzi, którzy służą tej wojennej machinie – dodał. Podkreślił, że św. Kinga w równie dramatycznych czasach XIII wieku przeżywała najazdy tatarów, widziała zgliszcza, jakie pozostawały po barbarzyńskim, wojennym pochodzie. – Bo wojna zawsze jest wojną i nigdy nie znajduje najmniejszego usprawiedliwiania, a jej skutki są opłakane na dziesięciolecia – dodał bp Piotrowski.
Św. Kinga założyła w Nowym Korczynie pierwszy szpital dla trędowatych. Opiekowała się ofiarami najazdów tatarskich i sierotami. U boku swojego małżonka, Bolesława Wstydliwego, spędziła swoje najszczęśliwsze lata życia.
Burmistrz Paweł Zagaja przypomniał, że 14 czerwca 2021 roku Stolica Apostolska ogłosiła św. Kingę patronką Nowego Korczyna. Dekret Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów jest odpowiedzią na uchwałę rady miejskiej, podjętą 3 października 2019 roku i przekazaną za pośrednictwem Kurii Diecezjalnej do Rzymu. To odpowiedź na zasługi i nieustający kult św. Kingi w mieście.
– Cieszę się niezmiernie, że Nowy Korczyn ma swoją patronkę. Dziś przypada 764. rocznica lokacji Nowego Korczyna przez Bolesława Wstydliwego, męża św. Kingi. W przyszłym roku będzie to 765-lecie – zapowiada burmistrz.
Uczestnicy pielgrzymki tradycyjnie wzięli udział w procesji od źródełka św. Kingi do kościoła św. Stanisława. W korowodzie uczestniczyli też św. Kinga – odgrywana przez 15-letnią Alicję Jaroszek – uczennicę Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Nowym Korczynie i Bolesław Wstydliwy, w którego wcielił się Alan Zawada.
– To dla mnie duży zaszczyt. Św. Kinga była ważną osobą dla Nowego Korczyna. Jestem dumna, że mogłam pełnić tę funkcję. Była dobrą osobą, ufundowała kościół – mówiła Alicja Jaroszek.
Zasługi świętej Kingi docenił również poseł Krzysztof Lipiec. Podkreślił, że Nowy Korczyn jest królewskim miastem i zasługiwał na prawa miejskie, które utracił, jak wiele świętokrzyskich miast po powstaniu styczniowym.
– Św. Kinga to zacna postać w naszej historii. Była wielkim politykiem w bardzo trudnych czasach dla RP. To ona dawała ten piękny przykład, jak trzeba pomagać ludziom, w jaki sposób działać sprawnie, aby umacniać w tamtym czasie bardzo rozbitą Rzeczpospolitą – dodał.
Kingonalia w Nowym Korczynie zakończą się w niedzielę występami zespołów muzycznych w muszli koncertowej. Zaprezentują się m.in. zespół CamaSutra oraz zespół Toskańsky. Od godziny 19.30 zaplanowano zabawę taneczną przy muzyce zespołu Duex.