Jubileusz stulecia istnienia obchodziła w sobotę jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Ossali w gminie Osiek. W intencji strażaków odbyła się msza święta polowa przy remizie. Były też przemówienia zaproszonych gości, wręczenie odznaczeń i odsłonięcie tablicy pamiątkowej.
Wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka podkreśliła, że sto lat to wielka historia wsparcia i integracji lokalnego społeczeństwa, bo taką rolę w małych ojczyznach spełniają jednostki OSP.
– Strażacy-ochotnicy nie tylko stoją na straży życia, zdrowia i mienia mieszkańców Ossali, ale także tworzą wspólnotę, a poprzez swoją służbę cieszą się szacunkiem mieszkańców. To jest ważna misja – dodała wiceminister.
Burmistrz Osieka Rafał Łysiak stwierdził, że OSP w Ossali to aktywna jednostka, która zarówno w ratownictwie, jak i działaniach społecznych, na tle innych jednostek w gminie wypada bardzo dobrze.
Marian Sowiński, sekretarz zarządu OSP w Ossali powiedział, że obecnie najpilniejszą potrzebą jest wymiana 40-letniego samochodu wyjeżdżającego do akcji na nowy. Stare auto często ulega awariom, a druhowie niejednokrotnie sami dokonują w nim napraw, aby mógł wyjechać do zdarzenia. Sekretarz podkreślił, że wśród dzieci i młodzieży jest zainteresowanie pracą w OSP, co widać po prężnej działalności młodzieżowej drużyny pożarniczej.
Podczas uroczystości druh Tadeusz Szady z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tursku Wielkim otrzymał najwyższe strażackie odznaczenie, czyli Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza. Ponadto, sztandar jednostki w Ossali został udekorowany Złotym Znakiem Związku OSP, a kilkanaście osób otrzymało złote, srebrne i brązowe medale „Zasłużony dla pożarnictwa”.
OSP w Ossali działa w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym. Najczęściej wyjeżdża do wypadków drogowych, pożarów oraz usuwania gniazd owadów.