W 1410 roku polsko-litewskie wojska pod wodzą Władysława Jagiełły oblegały Malbork. 612 lat później na zamku odbyła się tradycyjna impreza przypominająca te wydarzenia. Odwiedził ją nasz fotoreporter Roman Jocher.
Inscenizacja oblężenia Malborka stanowiła punkt kulminacyjny trzydniowej imprezy, podczas której można było między innymi zobaczyć pokazy żonglerki flagami i tańca dawnego, przyjrzeć się rywalizacji w turniejach rycerskich, wysłuchać koncertów muzyki folkowej i dawnej, zwiedzić zamek po zapadnięciu zmroku albo poćwiczyć kaligrafię. Miłośnicy kultury rycerskiej mogli także zakupić oryginalne pamiątki na jarmarku rzemiosła, a ich młode pociechy – zabawić się w grodzie dziecięcym. Przygotowano też pokazy artyleryjskie, konne, a nawet multimedialny pokaz łuczniczy. Osoby żądne specjalistycznej wiedzy mogły również wysłuchać wykładów ekspertów.
MALBORK POZOSTAŁ NIEZDOBYTY
Oblężenie Malborka w 1410 roku było skutkiem bitwy pod Grunwaldem – kolejne zwycięstwo miało raz na zawsze złamać potęgę Krzyżaków. Zjednoczone polskie, litewskie i pomorskie wojska starły się z broniącą Malborka załogą złożoną z zamieszkujących go Krzyżaków, chorągwi przybyłych spod Świecia, a także niedobitków spod Grunwaldu i gdańskich marynarzy. Miasta nie udało się zdobyć, ale upamiętniająca je impreza stała się jednym z najbardziej efektownych malborskich wydarzeń kulturalnych.




