Picie alkoholu nad wodą ciągle jest plagą turystycznych miejscowości. Po wczorajszej tragedii i wyłowieniu ciała ze zbiornika w gminie Końskie, dziś w Sielpi policjanci z ratownikiem przypominali o zasadach bezpieczeństwa nad wodą.
Wczoraj (wtorek, 26 lipca) w gminie Końskie utonął 65-letni mężczyzna w zbiorniku wodnym w Modliszewicach. Jak nieoficjalnie udało się ustalić spożywał wcześniej alkohol.
Jak się okazuje alkohol na plaży także w Sielpi jest powszechny co potwierdzają osoby wypoczywające dziś nad wodą.
– Bardzo często widuję osoby pijące alkohol na plaży. Nie byłam świadkiem niebezpiecznych sytuacji, ale jestem przekonana, że się zdarzają, bo po alkoholu ma się zaburzenia równowagi i inne dolegliwości – mówi pani Iwona.
– Najczęściej wieczorem piją piwo na plaży i wchodzą do wody. Ja siedzę z dzieckiem, więc na to nie reaguję, bo boję się oberwać.
Dziś (środa, 27 lipca) policja w Sielpi, prowadziła działania profilaktyczne dotyczące bezpieczeństwa nad wodą. Marta Przygodzka oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Końskich przypominała, by nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu, wybierać kąpieliska strzeżone i nie skakać na główkę do płytkiej wody.
W ubiegłym roku w Sielpi utonęły trzy osoby, wszystkie były pod wpływem alkoholu.