Polskie szkoły będą bardziej przyjazne uczniom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Ministerstwo Edukacji i Nauki wprowadzi znaczące zmiany w edukacji włączającej, w ramach której dzieci z niepełnosprawnościami uczą się w szkołach ogólnodostępnych.
Elżbieta Neroj, zastępca dyrektora Departamentu Wychowania i Edukacji Włączającej tłumaczy, że w szkołach będzie więcej specjalistów przygotowanych do pracy z uczniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych.
– To jest dodatkowe stanowisko. Tacy nauczyciele zatrudnieni na przykład na stanowisku pedagoga specjalnego, nie będą prowadzili zajęć edukacyjnych z uczniami wspólnie z nauczycielami danego przedmiotu, ale będą udzielali bezpośredniej pomocy uczniom i rodzicom. Będą także wspierali nauczycieli pracujących z dziećmi z niepełnosprawnościami – mówi Elżbieta Neroj.
Specjalnie w tym celu została zmieniona ustawa o systemie oświaty. W nowych regulacjach znalazły się rozwiązania dotyczące m.in. standaryzacji zatrudniania specjalistów w przedszkolach i szkołach ogólnodostępnych. Organy prowadzące szkoły dostaną pieniądze na dodatkowe etaty.
Jak wyjaśnia Elżbieta Neroj zwiększanie liczby specjalistów w szkołach będzie przeprowadzane stopniowo od 1 września tego roku.
– Analizowaliśmy liczbę absolwentów takich kierunków jak pedagogika, psychologia, logopedia. Z nawiązką jeden rocznik absolwentów pokryłby zapotrzebowanie na dodatkowych specjalistów. Od września w szkołach będą dodatkowe etaty – mówi Elżbieta Neroj.
Obecnie w szkołach są 22 tys. etatów nauczycieli specjalistów, w 2024 roku ma ich być 51 tysięcy. W ciągu 10 lat na edukację włączającą zostanie wydane ponad 25 mld zł z budżetu państwa.