W ostatnim meczu kontrolnym przed inauguracją trzecioligowego sezonu, piłkarze rezerw Korony Kielce przegrali w Częstochowie z występującą na tym samym szczeblu rozgrywkowym, drugą drużyną Rakowa 4:8 (0:6).
Gole dla kieleckiego beniaminka strzelili: Miłosz Strzeboński (2), Adrian Bielka i Japończyk Yudai Shinonaga.
– W 17. minucie po naszych kardynalnych błędach przegrywaliśmy już 0:4. Zderzyliśmy się z piłkarską rzeczywistością. W pierwszej połowie różnica między zespołami była ogromna. We wszystkim począwszy od organizacji i kultury gry. Byliśmy po prostu o klasę gorsi. Jest to jednak zespół budowany od czterech lat, a w jego poczynaniach widać szkoleniowy model Marka Papszuna. Nie mogliśmy się im niczym przeciwstawić. Dodatkowo byliśmy zmęczeni po środowym sparingu z Bronią Radom. Przyda się nam taki zimny prysznic przed rozgrywkami – stwierdził trener „żółto – czerwonych” Mariusz Arczewski.
W 1. kolejce 3. Ligi druga drużyna Korony zmierzy się przed własną publicznością z Podhalem Nowy Targ. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 6 sierpnia o godzinie 17.00.