W Muzeum Archeologicznym i rezerwacie Krzemionki odbywa się Ostrowiecki Festiwal Kultury Prehistorycznej i Antycznej. Wydarzenie potrwa aż do poniedziałku.
Na terenie osady neolitycznej i rezerwatu pojawiło się prawie 200 rekonstruktorów czasów antycznych i prehistorycznych. Spotkać można prehistorycznych górników i łowców reniferów, zajmujących się obróbką krzemienia znacznie wcześniej niż neolityczni górnicy.
Jak informuje dr Andrzej Przychodni, dyrektor muzeum, dziś przebrany po trosze za Celta i antycznego kupca, to kolejny akcent obchodów 100-lecia odkrycia neolitycznych kopalni krzemienia.
– Mamy i antyk, który nam ze starożytnością bez problemu się kojarzy, czyli cywilizację Grecji i Rzymu, ale mamy też antyk, który odnosi się też do tego, co działo się wówczas w Krzemionkach i w dolinie rzeki Kamiennej – informuje Andrzej Przychodni.
Są reprezentanci kultury przeworskiej oraz rzymskiej, których ślady też odkryto na terenie Krzemionek i w pobliskich miejscowościach, np. Nietulisku Dużym i Wąchocku. Tradycją staje się też odtwarzanie wytopu żelaza w dymarkach, których pozostałości archeolodzy odnajdowali w okolicach Pałacu Wielopolskich w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podejrzeć można również starożytną modę. W osadzie neolitycznej spotkać można wytwórców naczyń glinianych, monet, a nawet koralików szklanych. To rzemiosło prezentuje Karolina Zalewska, która rozgrzewa fragment szkła w palenisku, do którego powietrze tłoczy inna osoba za pomocą miechów. Do wyrobu koralików używano fragmenty gotowych mozaik, które najczęściej zdobiły podłogi domów i basenów rzymskich.
– Ze szkła robiono przede wszystkim naczynia, ale jeśli chodzi o biżuterię to nie tylko paciorki, ale też szklane pierścionki i bransoletki, które odkrywa się teraz podczas badań archeologicznych – mówi Karolina Zalewska.
Pierwszy dzień festiwalu zwieńczy koncert zespołu Roderyk i Bursztynowy Fire Show.