Pierogi z grzybami, kapustą i okrasą zdobyły serca jurorów podczas konkursu kulinarnego „Bitwa Regionów”, który odbył się w Zochcinku w powiecie opatowskim. Potrawa przygotowana przez Koło Gospodyń Wiejskich z Kaczyc zmierzy się z innymi przysmakami, ale już na etapie wojewódzkim.
Juror konkursu i ekspert kulinarny Mariusz Bezak mówi, że potrawy powiatu opatowskiego bardzo mu smakują:
– Mamy potrawy typowo z tego regionu z wykorzystaniem upraw ekologicznych, przydomowych gospodarstw domowych, bo pojawiły się tutaj m.in. tegoroczny groch, jabłka, a nawet run leśnych: grzyby czy jeżyny. Mamy misz-masz wszystkiego – mówi Mariusz Bezak.
Trzecie miejsce w dzisiejszej rywalizacji zajęło KGW z Olszownicy, które zaserwowało kapustę zapiekaną z mięsem pieczonym i makaronem. Do stworzenia tej potrawy posłużyła mąka z pszenicy okrągłoziarnowej jednego z lokalnych gospodarstw ekologicznych. Przepis sprzed lat wykorzystuje Zofia Koza, która mówi, że smaku potrawie nadaje rosół i sos z upieczonego mięsa.
– Przypomina łazanki, ale tu jest mięso pieczone w różnych przyprawach. Jakie kto lubi, bo kapusta wszystko przyjmie. To jest bardzo stary przepis, który mojej mamie przekazała babcia, a teraz ja tę potrawę przyrządzam. Dawniej było tam mięso z gęsi, ale dziś trudno o gęś – mówi pani Zofia.
Senator Jarosław Rusiecki wraz z żoną spróbował ciaparachy, czyli specjalnie przyrządzonych żeberek przez KGW Jacentów. Potrawa ta pochodzi z XIX wieku.
– Smakowała i to jest chyba jedna z najlepszych potraw, których można tu dziś spróbować podczas „Bitwy Regionów”, choć wolę określenie „Polska smakuje” – mówi senator.
Poseł Andrzej Kryj uważa, że Bitwa Regionów to okazja do zaprezentowania swoich wyrobów, a koła zaprezentowały się znakomicie. Jego zdaniem panie z polskich wsi mają możliwość działalności dzięki rządowemu wsparciu i dzięki temu z dumą prezentują swoje tradycje.
– Jest ciaparacha, są trzewia Baby Jagi, są pyszne pyzy, czyli nie tylko inwencja jeśli chodzi o nazwę, ale i sposób podania. Po reakcjach widzę, że są nie tylko pięknie podane, ale i niezwykle smaczne – mówi poseł.
Drugie miejsce otrzymały panie z KGW Sadłowice.