Rosną długi prywatnych przychodni zdrowia i gabinetów lekarskich. W drugim kwartale tego roku wyniosły one 162 mln zł – podał Krajowy Rejestr Długów.
Prywatna opieka zdrowotna obejmuje przychodnie i gabinety lekarskie, a także pracownie rehabilitacyjne i fizjoterapeutyczne oraz praktykę pielęgniarek i położnych. W ostatnim czasie w tym sektorze ok. 14 procent wzrosły ceny usług, ale jednocześnie Polacy zaczęli mniej wydawać na tego rodzaju usługi prywatne.
Największe zaległości finansowe mają specjalistyczne gabinety lekarskie, w tym dentyści i fizjoterapeuci. Najbardziej wzrosły tam także ceny usług – średnio o 45 do 60 proc.
– Prywatna opieka medyczna ma kilku głównych wierzycieli – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Specjaliści i dentyści najbardziej zadłużeni
Jeszcze niespełna 4 lata temu, na koniec 2018 r., niezapłacone zobowiązania prywatnej opieki medycznej wynosiły 99,4 mln zł. Od tego czasu do dziś zwiększyły się o ponad 60 proc. Średnio na jedną placówkę przypadało 42,6 tys. zł zaległości, a obecnie to 60,3 tys. zł. Było wówczas też mniej samych dłużników – 2329. Teraz – 2687.
Największe problemy finansowe dotykają specjalistycznych gabinetów lekarskich. Placówki te mają blisko 55 mln zł zaległości. W niełatwej sytuacji są też dentyści, którzy muszą oddać 37 mln zł, oraz interniści, których konto obciąża 32,8 mln zł. Fizjoterapeuci mają do zapłaty blisko 12 mln zł, a pielęgniarki i położne 5,5 mln zł. Z kolei prywatne stacje pogotowia ratunkowego – 5 mln zł.
Wojewódzki ranking zadłużeń
Najwięcej zaległości mają prywatne przychodnie i gabinety z województwa mazowieckiego – 37,8 mln zł. Kolejny jest Śląsk z niemal 18,4 mln zł niespłaconych zobowiązań, a za nim Wielkopolska z kwotą 17,6 mln zł. Najmniej obciążone są placówki z województwa świętokrzyskiego – 2,7 mln zł.
Rekord zadłużenia należy do firmy prowadzącej ogólną praktykę lekarską z województwa wielkopolskiego, która ma ponad 2 mln zł długów.