Kolejne obniżki na stacjach paliw. Jak informuje portal e-petrol.pl w ostatnich dniach spadły ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu. Czy w przyszłym tygodniu tankowanie będzie droższe?
Największa, bo 20-groszowa obniżka dotyczy średniej ogólnopolskiej ceny benzyny Pb95, która kosztuje obecnie średnio 6,66 zł za litr. 10 groszy potaniał natomiast olej napędowy, którego średnia ogólnopolska wynosi obecnie 7,03 zł za litr. Potaniał również autogaz – o 8 groszy. Aktualnie za litr tego paliwa trzeba zapłacić przeciętnie 3,19 zł.
Gdzie zatankujemy najtaniej?
Pod względem cen na paliwowej mapie Polski wyróżnia się województwo łódzkie, w którym analitycy portalu e-petrol.pl odnotowali najniższe ceny paliw – benzyna i diesel kosztują odpowiednio 6,59 i 6,99 zł za litr, a LPG 3,07 zł za litr.
Benzyna 95-oktanowa i olej napędowy są natomiast najdroższe na Podkarpaciu, gdzie za litr trzeba zapłacić odpowiednio 6,75 i 7,12 zł. Autogaz natomiast najwięcej kosztuje na Dolnym Śląsku – 3,38 zł za litr.
Benzyna potanieje, olej napędowy podrożeje
Według BM Reflex obecne zmiany cen na rynku hurtowym będą kształtować ceny na rynku detalicznym w przyszłym tygodniu. O ile w przypadku benzyn i autogazu obniżki mogą być kontynuowane, to olej napędowy będzie drożał. W hurcie olej napędowy w ciągu ostatniego tygodnia zdrożał już około 30 gr/l.
Analitycy prognozują, że ceny benzyny Pb95 będą kształtować się na poziomie 6,60 – 6,70 zł/l, Pb98 do 7,50 – 7,60 zł/l, oleju napędowego 7,15 – 7,30 zł/l i autogazu 3,18 – 3,23 zł/l.
Jak zaznaczyli, olej napędowy na części stacji już drożeje o około 10 groszy na litrze, ale z uwagi na jeszcze notowane obniżki na stacjach prywatnych, średnia cena diesla w kraju rośnie symbolicznie o 1 gr/l.
Embargo na zakupy rosyjskiej ropy
W piątek rano ropa Brent kosztowała 95 dol. za baryłkę i jest blisko 3 dol. tańsza niż przed tygodniem – przypomnieli eksperci. Ceny olejów na europejskim rynku ARA wzrosły w skali tygodnia 26 dol. za tonę, natomiast benzyn praktycznie nie zmieniły się. – Aktualnie wydaje się, że obniżki cen ropy Brent wyhamowały w rejonie 91 dol. za baryłkę i rynek będzie korygował ostatnią falę spadku – ocenia biuro.
Analitycy BM Reflex zwrócili uwagę, że w pierwszej połowie sierpnia eksport ropy rosyjskiej wzrósł do średniego poziomu 3,4 mln baryłek dziennie, czyli kolejny miesiąc z rzędu był wyższy w porównaniu z okresem sprzed ataku Rosji na Ukrainę. Spadku we wspomnianym okresie nie widać również w przypadku eksportu produktów naftowych. Zauważalny spadek produkcji i eksportu ropy rosyjskiej jest oczekiwany dopiero w przyszłym roku – jako efekt europejskiego embarga. Embargo na zakupy rosyjskiej ropy drogą morską wchodzi w życie na początku grudnia, natomiast dla produktów naftowych od lutego 2023 roku.