Symbol sierpa i młota na pomniku na cmentarzu radzieckim w Sokółce na razie musi pozostać na swoim miejscu. Taką opinię w sprawie możliwości usunięcia elementu z obelisku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przesłało wojewodzie podlaskiemu.
Tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę niektórzy mieszkańcy Sokółki wyszli z inicjatywą, aby symbol sierpa i młota zniknął z pomnika, który znajduje się na sokólskim cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej. Zabiegali o to m.in. lokalni historycy, którzy twierdzili, że to propagowanie ustroju totalitarnego i nie powinno się ukazywać takich symboli w przestrzeni publicznej w dobie wojny za naszą wschodnią granicą.
Ustawa dekomunizacyjna, która weszła w życie kilka lat temu, nie obejmuje jednak cmentarzy, dlatego na podstawie tej ustawy nie można usunąć symbolu. Decyzja należy do wojewody podlaskiego, który w tej sprawie poprosił o opinię Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przedstawiciele resortu poinformowali jednak, że w obecnej sytuacji geopolitycznej, a także kierując się troską o polskie cmentarze wojenne oraz inne miejsca pochówku polskich obywateli na terenie Federacji Rosyjskiej, usuwanie takich symboli na cmentarzach w Polsce jest niewskazane.
Cmentarz w Sokółce powstał na przełomie lat 40. i 50., a pochowani są tam żołnierze Armii Czerwonej, którzy polegli w walkach z Niemcami. Na sokólskiej nekropolii spoczywa ponad 2 tys. osób.