W lasach zakwitły pierwsze wrzosy. Dla jednych kojarzą się z pełnią lata, a niektórzy uważają, że to zwiastun nadchodzącej jesieni.
Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce zauważa, że pierwsze egzemplarze zakwitły już na początku sierpnia, co oznaczało pełnię sezonu letniego.
– Według mnie oznaczają bardziej środek lata, niż zbliżającą się jesień, bo chyba za nią tak bardzo nie tęsknimy. W tej chwili jest pełnia kwitnienia tych kwiatów, a możemy je spotkać przede wszystkim w lasach sosnowych, których nie brakuje w naszym regionie. To kwitnienie jest też ważne dla owadów zapylających, ponieważ jest to jeden z ostatnich pożytków, który zbierają pszczelarze – wyjaśnia rzecznik.
Zbieranie wrzosu nie jest zabronione, ale lepszą opcją jest kupno tej krzewinki w sklepie ogrodniczym.
– Jeżeli ktoś urwie kilka gałązek w lesie, to nie będzie problemu, ponieważ nie jest to roślina chroniona. My jako leśnicy doradzamy jednak zakup w sklepie ogrodniczym, czy na targowisku. Gdybyśmy wszyscy poszli do lasu i zerwali po kilka gałązek, to krzewinka zdecydowanie by zubożała i nie cieszyła tak bardzo naszego oka – dodaje Paweł Kosin.
Mając już wrzosy w ogrodzie pamiętajmy, aby przycinać roślinę. To ją wzmacnia i odmładza.