Inteligentny System Transportowy, Kielecki Rower Miejski, budowa tężni solankowych, czy przebudowa ul. Słowackiego – to tylko jedne z wielu kieleckich inwestycji, które były lub są opóźnione. Teraz do tej listy można dopisać specjalny tor dla rowerów czyli pumptrack, realizowany z Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego 2020 roku.
Pierwsze trudności przy realizacji inwestycji powstającej w Parku Baranowskim na Stadionie pojawiły się przy przetargu, bo proponowane kwoty znacznie przewyższały założony na ten cel budżet.
Kiedy można było przystąpić do realizacji zadani, większość pracowników firmy zachorowało na COVID19. Prace budowlane rozpoczęto więc w marcu 2022 r., a inwestycja miała zostać oddana tuż przed wakacjami. Tak się jednak nie stało.
Choć budowa została już zakończona, z toru i tak nie można korzystać, informuje Marcin Januchta, rzecznik prezydenta miasta Kielce.
– Prace budowlane już się zakończyły, a obecnie trwa procedura odbioru inwestycji od wykonawcy i przygotowanie do otwarcia. Początkowo rzeczywiście data przekazania obiektu miała być wcześniejsza, ale ze względu na opóźnienia w dostawie materiałów, firma poprosiła o przedłużenie terminu. Zgodziliśmy się i wkrótce pumptrack zostanie udostępniony dla wszystkich – tłumaczy rzecznik.
Marcin Stępniewski, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że jest to przykład złego gospodarowania miastem, co nie napawa optymizmem.
– To bardzo przykre, szczególnie dla najmłodszych, którzy chętnie by z niego korzystali. Otwieranie go we wrześniu, kiedy rozpoczyna się szkoła, sprawi, że mniej osób będzie mogło z niego korzystać. Niestety jest to kolejna miejska inwestycja, która ma swój ogromny falstart. Za chwilę może się okazać, że Kielecki Rower Miejski zacznie działać przed okresem zimowym, kiedy nikt nie będzie z niego korzystać. Liczba opóźnionych inwestycji i przedsięwzięć rośnie z tygodnia na tydzień, co jest przerażające, bo pokazuje, że miasto zwyczajnie sobie z tym nie radzi – podkreśla radny.
Specjalny tor do jazdy rowerem lub hulajnogą ma być otwarty w pierwszym tygodniu września, a na budowę pumptracka przeznaczono ponad 1 mln zł.