Skomplikowany zabieg połączenia kręgosłupa z miednicą i zespolenia miednicy przeprowadzili po raz pierwsi samodzielnie specjaliści ortopedzi z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Rafał Wójcicki, kierownik kliniki ortopedyczno – urazowej w szpitalu na Czarnowie informuje, że operacji została poddana 30 letnia pacjentka, która do lecznicy w Kielcach trafiła z innego szpitala.
– Pacjentka doznała ciężkiego urazu, przejechał ją ciągnik rolniczy. Z innego szpitala została przesłana do nas. Wyprowadziliśmy ją ze wstrząsu. Miała bardzo ciężki uraz miednicy i uraz kręgosłupa, polegający na tym, że doszło do złamania kości miednicy i jednocześnie miednica odłączyła się od kręgosłupa – mówi dr Rafał Wójcicki.
Kobiecie groziło porażenie i niedowład kończyn dolnych, ponieważ niestabilne, połamane kości mogły urazić i uszkodzić dalej rdzeń kręgowy. Jak dodaje Rafał Wójcicki, w trakcie kilkugodzinnej operacji, udało się połączyć kręgosłup z miednicą i zespolić miednicę.
– Stwierdziliśmy, że jest możliwość wykonania zabiegu połączenia i ustabilizowania kręgosłupa lędźwiowego z miednicą i jednocześnie zespolenie kości miednicy. Operacja udała się, a trwała około 5 godzin. Dzięki temu pacjentka może być rehabilitowana i wracać do zdrowia. Myślę, że wszystko dobrze się skończy. Bez tej operacji nie można było pacjentki w ogóle spionizować i myśleć o chodzeniu- dodał Rafał Wójcicki.
Pacjentka w trakcie operacji ułożona była w dwóch różnych pozycjach. Lekarze wykorzystali implanty do kręgosłupa i miednicy. Do tej pory, wykonując takie zabiegi, ortopedzi z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach korzystali z pomocy lekarzy z innych lecznic, z Warszawy i Otwocka.
Klinika ortopedii w szpitalu na Czarnowie jest jedynym ośrodkiem w regionie świętokrzyskim, w którym przeprowadzane są takie zabiegi. Ewentualny transport poza województwo pacjenta we wstrząsie, po wypadku, wiąże się zawsze z dużym ryzykiem.