Kryminalni z Pragi Północ zatrzymali 23-latka, który zaatakował nożem swojego teścia – poinformowała rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI kom. Paulina Onyszko.
Według ustaleń śledczych 55-latek próbował porozmawiać z zięciem, dlaczego zachował się agresywnie wobec swojej żony, jednak 23-latek odpowiedział mu, żeby się nie wtrącał. Chwilę później obaj mężczyźni wyszli z mieszkania.
– Gdy 55-latek wychodził z budynku, zza drzwi wyłonił się jego zięć i zaatakował go nożem raniąc kilkukrotnie w plecy i rękę. Zraniony mężczyzna zaczął wzywać pomocy. Chwilę potem na klatce schodowej zjawili się jego bliscy, którzy pomogli mu wrócić do mieszkania. W tym czasie agresywny 23-latek uciekł – wyjaśniła policjantka.
Wskazała, że 55-latek trafił do szpitala, gdzie go opatrzono, a następnie mężczyzna zgłosił się na policję, gdzie złożył zawiadomienie przeciwko swojemu zięciowi.
– Poszukiwania 23-latka prowadzili kryminalni zajmujący się ściganiem sprawców przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. W wyniku podjętych intensywnych działań operacyjnych, następnego dnia przy ulicy Powązkowskiej na terenie Woli zatrzymali młodego mężczyznę – podała.
Po zatrzymaniu 23-latek usłyszał zarzut dotyczący narażenia swojego teścia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w zbiegu z naruszeniem jego czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.
Za zarzucany czyn może mu grozić do 3 lat więzienia.