W stanie zagrażającym życiu do szpitala trafił 13-latek, który wszedł na transformator średniego napięcia obok szkoły w miejscowości Łążek Ordynacki (pow. janowski) i został porażony prądem. Przyczyny wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury.
Jak podał, pierwsi strażacy przyjechali na miejsce po 14 minutach od zgłoszenia i zobaczyli, że na transformatorze średniego napięcia na wysokości czterech metrów wisi głową w dół zaczepiony nogą za element konstrukcyjny przytomny chłopiec.
Po odłączeniu energii elektrycznej, przekazał, strażacy zdjęci chłopca z transformatora, usunęli z niego przypaloną odzież, opatrzyli rany hydrożelami i okryli folią termiczną.
Następnie 13-latek został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wielkopolskim.
Asp. szt. Faustyna Łazur z KPP w Janowie Lubelskim podała, że po przybyciu do szpitala lekarze stwierdzili, że chłopiec jest w stanie zagrażającym życiu i ma oparzenia ok. 40 proc. ciała.
Policja ustaliła, że w czwartek po południu trzech chłopców bawiło się na terenie zamkniętej o tej porze szkoły podstawowej. Jeden z nich wszedł na znajdujący się w pobliżu transformator i został porażony prądem. Pomoc wezwał jeden z bawiących się z nim chłopców.
Łazur poinformowała, że przyczyny wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury.