Kieleckie Autobusy Spółka Pracownicza, większościowy udziałowiec Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji chce przejąć 33 procent udziałów firmy, należących obecnie do miasta.
Jak informuje Bogdan Latosiński, przewodniczący Rady Nadzorczej KASP, uchwałę w tej sprawie podjęto na walnym zgromadzeniu spółki. Zdaniem większościowych udziałowców w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, władze Kielc nie troszczą się o losy przedsiębiorstwa.
– W ostatnich latach nie mamy partnera w mieście. Mniejszościowy udziałowiec działa na niekorzyść spółki. Nie mamy wsparcia ani pomocy ze strony władz Kielc, stąd decyzja o wykupie udziałów. Nie boimy się wziąć całkowitej odpowiedzialności za transport publiczny. 15 lat naszej ciężkiej pracy wskazuje na to, że nam zależy na tym aby komunikacja w naszym mieście funkcjonowała jak najlepiej – dodaje.
Wartość 33 proc. udziałów miasta w MPK może wynosić około 5 mln zł. Bogdan Latosiński wyjaśnia, że głównym zarzutem wobec władz Kielc jest utrata zaufania do mniejszościowego udziałowca, spowodowana między innymi zachowaniem i głosowaniami przedstawiciela miasta w radzie nadzorczej spółki, w ostatnich tygodniach ubiegłego roku, jak również w styczniu tego roku. Jak dodaje, w trakcie Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników MPK, które miało miejsce 20 stycznia 2022, przedstawiciele miasta głosowali w sposób niekorzystny dla spółki, które zostało określone jako próba przejęcia wpływów nad spółką pracowniczą. Ponadto większościowi właściciele MPK zarzucają miastu zaniedbania infrastrukturalne w postaci m.in. niewystarczającej liczby buspasów na terenie Kielc czy braku infrastruktury dla kierowców miejskich autobusów.
Przewodnicy Rady Nadzorczej KASP podkreśla, że w ciągu 15 lat funkcjonowania, większościowy udziałowiec jakim jest KASP wszelkie zyski inwestował w rozwój taboru i poprawę warunków funkcjonowania MPK. W tym czasie spółka zainwestowała w rozwój przedsiębiorstwa około 150 mln zł.
Ponadto w trakcie ostatniego walnego zgromadzenia wspólników MPK oraz KASP zaprezentowano wyniki audytu, który ujawnił nieprawidłowości w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Bogdan Latosiński informuje, że w wyniku zaniedbań poprzednich władz przedsiębiorstwa, firma została narażona na duże straty finansowe. Jak zapowiada, sprawa zostanie skierowana do prokuratury. Nieprawidłowości dotyczyły między innymi kwestii zakupu paliwa.
– Chodzi o kwotę nawet miliona złotych, a nawet więcej, jaką w ostatnich latach straciła spółka. Ponadto w wyniku obsługi naszych autobusów turystycznych w Skandynawii w latach 2018-2020, spółka straciła 81 tys. euro – dodaje. Chodzi o niewyegzekwowane opłaty za wynajem pojazdów.
Obecne władze MPK zamierzają na drodze sądowej domagać się odszkodowania od poprzednich zarządów firmy, za działanie na szkodę firmy.
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20
 M10D 215,072 MHz                    Zadzwoń do studia 41 200 20 20           
  
 










 
  
 
