Ballady i romanse” Adama Mickiewicza, to lektura tegorocznego Narodowego Czytania. Kulminacja imprez już dziś (sobota, 3 września). Na wspólne czytanie dzieła naszego narodowego wieszcza zaprasza wiele instytucji w regionie. Akcja Narodowego Czytania organizowana jest przez Prezydenta RP od 2012 roku. Została zainicjowana wspólną lekturą „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza.
BRODY
W sobotę (3 września) cała Polska czyta „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza. Narodowe Czytanie odbyło się także w plenerowej scenerii Centrum Turystycznego w Rudzie, w gminie Brody. Poezję Mickiewicza czytali uczniowie lokalnych szkół. Wśród nich był Mikołaj Dyka, tegoroczny maturzysta. Przyznał, że zawsze lubił czytać, a wiersze Mickiewicza sprawiają mu przyjemność:
– Rytm i układ kolejnych strof powoduje, że łatwo było się nauczyć ich interpretacji. W tym roku zdaję maturę, więc przygotowanie do Narodowego Czytania to też powtórka przed egzaminem – dodał.
Miłość do książek przekazuje się w domu, mówiła mama Mikołaja, Dorota Dyka.
– Od małego Mikołaj widział, że wszyscy w domu czytają, bardzo dużo czasu na lekturze spędzał z babcią, stąd dzisiejsza miłość do czytania. Receptą jest to, żeby dziecko widziało, że rodzice czytają, że to sposób na odpoczynek i rozrywkę, żeby miało kontakt z książką, z jej zapachem, szelestem kartek – wyjaśnia.
Dyrektor gminnej biblioteki Anna Stachucy zaznacza, że wspólne czytanie w plenerze pozwala na uczestniczenie w wydarzeniu większej grupie osób.
– Zapraszaliśmy do czytania osoby, które akurat wybrały się na spacer, można się było do nas dołączyć, posłuchać wierszy Mickiewicza, ale także muzyki – mówiła
Narodowe Czytanie w Brodach było połączone z występem chóru.
BUSKO-ZDRÓJ
W ogólnopolską akcję Narodowego Czytania na Ponidziu włączyło się Busko-Zdrój. Akcja została zorganizowana w muszli parku zdrojowego. „Ballady i romanse” przypomniało 19 lektorów w tym m.in. przedstawiciele Uzdrowiska Busko-Zdrój, służb mundurowych, mieszkańcy, samorządowcy oraz uczniowie szkół z terenu gminy.
Ewa Marciniec, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej czytając list prezydenta Andrzeja Dudy, poinformowała, że 200 lat temu w Wilnie zostały wydane Ballady i romanse. To zbiór poezji, który zapoczątkował w Polsce romantyzm. Młodzieńcze, a jednocześnie bardzo dojrzałe wiersze okazały się przełomowe i dziś trudno wyobrazić sobie bez nich dalszych dziejów literatury.
– Chęć udziału w dzisiejszym wydarzeniu zgłosiło bardzo wiele osób. Ze względu na ramy czasowe tego wydarzenia, nie mogliśmy zadowolić wszystkich chętnych. Liczymy jednak na tak duży odzew w przyszłym roku – mówiła.
Wśród czytających znalazł się m.in. Robert Frey – prezes spółki Uzdrowisko Busko Zdrój. Zaprezentował fragment ballady „To lubię”. Podkreślił, że takie akcje to m.in. okazja do popularyzowania polskiej literatury.
– Istotne jest to, żeby poznawać dzieła literatury polskiej, którą każdy powinien znać. Warto również czytać. To nas rozwija, możemy się „oderwać” od rzeczywistości. Spojrzeć przez pryzmat przyszłości na przyszłość – mówił.
W czytanie dzieł Mickiewicza włączył się również m.in. Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju. Jak mówi, udział w akcji to dla niego zaszczyt. Adama Mickiewicza uważa się za jednego z najważniejszych poetów historii w Polsce.
– Warto czytać chociażby po to, żeby wzbogacać naszą piękną mowę ojczystą, a przy okazji poznać literaturę wspaniałych poetów, wieszczów – mówił.
Jak co roku na zakończenie wydarzenia organizatorzy zaplanowali część artystyczną. W tym roku zaprezentowała się młodzież z Publicznej Szkoły Podstawowej w Siesławicach oraz Zespołu Placówek Oświatowych w Dobrowodzie.
KIELCE
Wojewoda Świętokrzyski Zbigniew Koniusz wraz z parlamentarzystami i aktorami Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach włączyli się w akcję Narodowego Czytania 2022.
Na placu artystów w Kielcach akcja narodowego czytania zgromadziła kilkadziesiąt osób, w tym także szkolną młodzież. Jak mówi wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, twórczość Adama Mickiewicza mimo upływu lat nie traci na aktualności i pozostaje klasyką literatury.
– Dziś zastanawiając się czy Polacy wciąż są romantykami, myślę, że nic się nie zmieniło i w naszych duszach wciąż istnieje ta nuta romantyzmu. Uważam, że nasi wieszcze, których twórczość jako uczniowie poznawaliśmy w czasach szkolnych są ponadczasowi. Również współcześni polscy literaci mogą poszczycić się bardzo bogatą twórczością, którą mimo inaczej rozłożonych akcentów jest kontynuacją tego co było piękne w literaturze – ocenia.
Zdaniem posła Krzysztofa Lipca, pełnomocnika kieleckiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości, twórczość Adama Mickiewicza w przeszłości podtrzymywała patriotycznego ducha w narodzie, co obecnie również jest niezwykle potrzebne.
– Obecnie w Polsce mamy do czynienia z zachwianiem tradycji patriotycznych. W ostatnim czasie obserwujemy m.in. batalię w sprawie reparacji wojennych, a w tej kwestii zdania są mocno podzielone. Dlatego mam nadzieję, że duch romantyzmu, który będzie dominował w trakcie tej edycji Narodowego Czytania, może pobudzi także w rodakach dobre myślenie o Polsce – dodaje.
W akcji Narodowego Czytania na Placu Artystów wziął udział także senator Krzysztof Sloń, który podkreśla, że tego typu przedsięwzięcia służą przede wszystkim tworzeniu wyjątkowej wspólnoty.
– W tej akcji nie chodzi tylko o samo czytanie. To moment, zawiązania niezwykłej wspólnoty języka ojczystego, a także zadumy nad tym, że tak wielu wybitnych poetów i pisarzy tworzyło swoje utwory w naszym języku ojczystym. Ta akcja i zaangażowanie w niej tak wielu ludzi jest ewenementem na skale światową – ocenia.
W Kielcach akcja narodowego czytania prowadzona była także w Wojewódzkiej Bibliotece publicznej. Tam twórczość Adama Mickiewicza prezentował zgromadzonym między innymi wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. W ocenie parlamentarzysty „Ballady i romanse” zwłaszcza w obecnych trudnych czasach, są doskonałym przykładem propagowania patriotyzmu, polskiej tradycji i kultury.
– Odwołują się bowiem nie tylko do wydarzeń historycznych ale również do pewnych mitów i wyobrażeń a także chwały i wielkości Polski, jest to jak najbardziej lektura na czasie. Dodatkową wartością „Ballad i Romansów” Adama Mickiewicza jest to, że niektóre cytaty weszły na stałe do naszego języka, i zakorzeniły się w naszym życiu, to świadczy o wielkości naszego wybitnego twórcy. Prezydentowi Andrzejowi Dudzie należą się wyrazy podziękowania, za trafny wybór lektury tegorocznej akcji Narodowego Czytania.
W stolicy województwa świętokrzyskiego w akcję Narodowego Czytania włączył się także Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach im. Stefana Karskiego oraz Antykwariat Naukowy im. Andrzeja Metzgera.
NIETULISKO DUŻE
W iście romantycznej scenerii ruin walcowni żelaza odbyło się Narodowe Czytanie w Nietulisku Dużym. Akcję zorganizowało, jak co roku, miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich Kalina.
Teresa Wykrota, przewodnicząca koła przypomina, że gospodynie zaangażowały się w tę inicjatywę już po raz czwarty, ponieważ mieszkańcy bardzo miło wspominają te wydarzenia. Wybór miejsca był adekwatny do lektury.
– Mickiewicz swoją młodość spędził na wsi, we dworach wileńskich, litewskich. On kochał wieś, całe życie do niej tęsknił, dlatego uznaliśmy, że będziemy czytać na łące, pod gruszą, w okolicy ruin – mówi Teresa Wykrota.
Janina Bugajska, była dyrektor miejscowej szkoły mówi, że wzruszyła ją przygotowana inscenizacja utworu Mickiewicza „Powrót taty”. Przypomina też, że 200 lat temu wydano „Ballady i romanse”, które dały początek romantyzmowi. Z kolei nowa dyrektor szkoły w Nietulisku, Małgorzata Wolecka, która także czytała jedną z ballad, uważa, że Adam Mickiewicz byłby dumny.
– Tak uczuciowo ludzie grali i czytali, że łzy się pojawiły w oczach. Ta romantyczność biła ze wszystkich stron. I z ruin, i z tego pięknego otoczenia, i pięknych ludowych strojów pań z KGW – mówiła.
Renata Nowak, która przyjechała z Ostrowca Świętokrzyskiego uważa, że widoczne było przygotowanie i oddanie emocji przez czytających. Zauważa też, że akcja Narodowego Czytania przynosi efekt, ponieważ widać, że mieszkańcy Nietuliska coraz więcej czytają i są świadomi tekstów.
W Narodowym Czytaniu wzięło udział ok. 70 osób, w tym członkowie innych kół z terenu gminy Kunów, ubrani w kolorowe ludowe stroje. Ponadto, organizatorzy przygotowali litewskie potrawy, chłodnik litewski, kartacze, porkę po litewsku i nalewkę kresową z czarnej porzeczki, a także ciasta.
SANDOMIERZ
Narodowe czytanie w Sandomierzu zorganizowano w zrewitalizowanym Parku Saskim. Poszczególne ballady i romanse czytała 40 osobowa grupa , która wcześniej przygotowywała się do tego wydarzenia pod kierunkiem polonistki Grażyny Milarskiej. Podest dla czytających ustawiony był pod jednym z okazałych drzew, a przed nim ustawiono ławki dla publiczności, które wypełnione były po brzegi osobami słuchającymi utworów.
W gronie czytających byli m.in nauczyciele, urzędnicy, bibliotekarki, władze miasta, radni, przedstawiciele instytucji kultury, służb mundurowych, organizacji i stowarzyszeń. W tym gronie byli także uczniowie szkół ponadpodstawowych. Kasia i Agnieszka powiedziały naszej reporterce, ze narodowe czytanie to bardzo dobry pomysł ponieważ dzięki temu można bliżej poznać polską kulturę i sięgnąć po lekturę dla przyjemności, a nie z obowiązku.
Wśród czytających utwory Adama Mickiewicza był także burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, który powiedział, że narodowe czytanie to doskonała okazja, aby uświadomić sobie jak bardzo odchodzimy od czytania ponieważ sporo czasu zajmują nam szklane ekrany i śledzenie Internetu. Takie akcje jak dzisiejsza przypominają o tym jak ważne jest czytanie i słowo drukowane – dodał burmistrz.
Piotr Chojnacki, wiceprzewodniczący Rady Miasta również czytał dzisiaj kilka fragmentów ballad. Powiedział, że warto krzewić kulturę czytania, a to jest jeden z dobrych sposobów. Mimo, że było trochę tremy i stresu, będą kontynuował te inicjatywę – stwierdził.
Koordynatorka narodowego czytania , polonistka Grażyna Milarska podkreśliła, że czytanie klasyki ubogaca człowieka ponieważ w tych utworach są wartości nieprzemijające, które bez względu na to jak bardzo zmieni się świat, zawsze pozostaną takie same.
Specjalnie do narodowego czytania niektóre uczennice miały na sobie stroje rusałek, a Karol Bury przyszedł w ubraniu kasztelana Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej, w którym jest zawsze podczas inscenizacji historycznych oraz innych wydarzeń.