Wystawę rosyjskich wraków zniszczonych przez siły zbrojne Ukrainy podczas działań wojennych można zobaczyć na odbywającym się w Kielcach 30. Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. Na ekspozycji zaprezentowano między innymi czołg bojowy T- 72BA, oraz opancerzony samochód „TIGR”.
Uroczystego otwarcia wystawy dokonał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Minister powiedział, że tytuł wystawy „O wolność naszą i waszą” nawiązuje do walk o niepodległości Polski.
– To bardzo wyraźne podkreślenie, ze dzisiaj żołnierz ukraiński broni własną piersią nie tylko swojej ojczyzny, ale i Polski i Europy. Ten zniszczony sprzęt rosyjskiego agresora niesie ze sobą też pewne przesłanie. Jeśli jesteś przygotowany i zdeterminowany, także Rosjan można pokonać i zwyciężyć. Niewiele ponad pół roku kiedy Federacja Rosyjska zaatakowała Ukrainę, wielu analityków twierdziło, że Ukraina się nie obroni i padnie w ciągu kilku dni. Odwaga i determinacja całego narodu pokazała, że się mylili – podkreślił minister.
Pawło Riabikin, minister ds. strategicznych gałęzi przemysłu Ukrainy podkreślił, że wojna między Ukrainą, a Rosją to wojna dwóch cywilizacji.
– Pierwsza cywilizacja to Ukraina, w której centrum stoi człowiek i życie ludzkie, a druga cywilizacja reprezentuje sztuczne wartości. W wyniku tej wojny powstało wiele mitów, jednym z nich jest to, że Rosji nie da się pokonać. Ta wystawa jest próbą pożegnania się z mitem wielkiej, niezwyciężonej armii rosyjskiej- przyznał minister.
Ambasador Ukrainy w Warszawie Wasyl Zwarycz podkreślił, że ta wystawa ma ogromne znaczenie dla całej Europy.
– Mnóstwo takiego sprzętu weszło na terytorium Ukrainy i niosą śmierć. Tylko dlatego, że chcemy być nadal wolnym narodem ukraińskim i tak jak Polska cieszyć się swoją niepodległością. Kto przychodzi na naszą ziemię z mieczem ten od miecza ginie. Ta wystawa pokazuje, że dzięki wsparciu naszych sojuszników, jesteśmy w stanie przekształcić ten sprzęt na zwykły eksponat muzealny – powiedział ambasador.
Wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz przypomniał, że zarówno Polska, jak i Ukraina walczą o wolny świat.
– Co prawda sprzęt rosyjski wjechał na terytorium Ukrainy, ale już z niego nie wyjechał. Armia, która uważała się za jedną z najpotężniejszych na świecie jest do pokonania. Tak naprawdę wygrywa się mentalnie i Ukraina pod tym względem już wygrała – dodał wojewoda.
Wystawa „O wolność naszą i waszą” jest zorganizowana w ramach współpracy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwa Obrony Ukrainy.