Tłumy wiernych zgromadziły główne uroczystości odpustowe, które odbyły się w czwartek (8 września) w Sanktuarium Maryjnym w Sulisławicach. Ma to związek z dniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny.
W homilii prowincjał zmartwychwstańców ojciec Krzysztof Jan Swół mówił, że to dzień nadziei bo rodzi się nowe życie. Apelował aby być jak Matka Boska Sulisławska – troskliwa i zapatrzona w Chrystusa i jego naukę. Dodał, że dzisiejsze święto to okazja do refleksji jak wyglądają nasze rodziny i relacje z Bogiem. Trzeba zastanowić się jak przywrócić wiarę. Przyszłość zależy od nas – mówił do zgromadzonych wiernych ojciec prowincjał Swół.
Wśród uczestników uroczystej sumy był m.in Marek Jońca, członek zarządu województwa świętokrzyskiego, który powiedział że obecność ponad 30 pielgrzymek z diecezji sandomierskiej świadczy o szczególnej mocy cudownego obrazu oraz o tym, że to miejsce żyje wiarą. Dodał, że bywa w Sanktuarium w Sulisławicach bardzo często ponieważ tu wzmacnia się duchowo, prosi o łaski i dziękuje za otrzymane błogosławieństwa. Tradycje pielgrzymowania do Sulisławic zaszczepił mu ojciec.
Uroczystości zgromadziły osoby z wielu miejscowości województwa świętokrzyskiego i podkarpackiego. Jadwiga i Marian Cichoniowie z Sandomierza powiedzieli reporterce Radia Kielce, że dla nich jest to miejsce szczególne.
-Jak się tutaj pomodlę, popatrzę na obraz Matki Bożej Sulisławskiej to od razu czuję się wzmocniona, pełna nadziei. Dzisiaj bardzo dużo modliłam się o pokój na Ukrainie i o zdrowie wszystkich Polaków – dodała pani Jadwiga.
Podczas uroczystości poświęcona została jedna z kopii cudownego obrazu, która trafi do kaplicy Szpitala Specjalistycznego w Sandomierzu. Dyrektor Marek Kos powiedział, że wizerunek Matki Boskiej Bolesnej z Sulisławic będzie przynosił ukojenie dla pacjentów i ich rodzin. Dodał, że ten gest to zaszczyt dla szpitala i ważne wydarzenie dla personelu. Na zakończenie sumy odbyła się procesja. Uroczystości odpustowe w Sanktuarium w Sulisławicach potrwają 8 dni.