Kielczanie nie zapominają o ofiarach ataku na wieże World Trade Center, który miał miejsce 11 września 2001 roku. W 21. rocznicę tych tragicznych wydarzeń w Kielcach przed pomnikiem Homo Homini odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary zamachów terrorystycznyc. Delegacje parlamentarzystów, władz samorządowych, sił zbrojnych, służb mundurowych oraz organizacji i stowarzyszeń złożyły wieńce i wiązanki.
Prezydent Kielc, Bogdan Wenta, wskazał, że 11 września 2001 definiuje to czym jest terroryzm i do czego może doprowadzić fałszywa ideologia, populizm i propaganda.
– W obliczu takich tragedii najbardziej cierpią zwykli ludzie. Mówi o tym ten pomnik i miejsca, które zostały na nim upamiętnione. Nie jest to tylko Nowy Jork, ale także Paryż, Bruksela czy wiele innych miast na całym świecie. Powinniśmy zwrócić uwagę na tego typu brutalne akty przemocy. Pamiętając o ludziach, którzy niczego nieświadomi wyszli tego dnia z domu i nigdy nie wrócili. Nie mniej ważna jest także pamięć o tych, którzy nieśli pomoc ofiarom ataku narażając jednocześnie swoje życie – powiedział.
Szef sekcji bezpieczeństwa w konsulacie generalnym Stanów Zjednoczonych w Krakowie, Kevin Sleight wskazał, że wsparcie ze strony społeczności międzynarodowej, w tym Polski miało ogromne znaczenie dla amerykańskiego społeczeństwa w obliczu tego aktu terroru.
– Stany Zjednoczone nie ustają w działaniach na rzecz zwalczania terroryzmu. Zrobimy wszystko co w naszej mocy by kontynuować tę misję i wyciągnąć z niej wnioski. Dziś upamiętniamy poświęcenie, straty, wspominamy poległych bohaterów i przyjaciół. Nigdy nie zapomnimy o tym dniu – podkreślił. – Z bólem serca patrzymy na to co się dzieje na Ukrainie. Nasze partnerstwo i zaangażowanie w sprawy narodu ukraińskiego są niezmienne. Nie wiemy kiedy ta wojna się skończy, ale wiemy jedno – Ukraina zwycięży – dodał.
W uroczystości brał udział m.in. wiceminister spraw zagranicznych, Piotr Wawrzyk, który przypomniał, że atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku pokazał, że świat nie jest bezpieczny
– Ten zamach unaocznił nam, że świat nie był bezpieczny wtedy, ale niestety nie jest bezpieczny także teraz. Myślę, że to jest to jest największa nauka jaka płynie z 11 września, a jednocześnie z wydarzeń jakie widzimy na Ukrainie. Nawet jeśli nam się wydaje, że żyjemy w bezpiecznym świecie to zawsze znajdą się tacy, którzy będą chcieli nam to odebrać wraz z naszą wolnością – zaznaczył parlamentarzysta.
Senator Krzysztof Słoń, podkreślił, że pamięć o takich datach jak 11 września 2001 roku jest ważna ponieważ, wolny świat powinien być świadom współczesnych zagrożeń terrorystycznych.
– W tej chwili mamy do czynienia z terroryzmem państwowym. Jedno państwo napada na drugie uzurpując sobie prawo do jego niepodległości. Do życia i wolności jego mieszkańców, do niszczenia dorobku wielu pokoleń. Wolny świat musi się temu wszystkiemu przeciwstawiać. Mówiąc stanowcze nie i okazując solidarność – zauważył.
Przewodniczący rady miasta, Jarosław Karyś, zwrócił uwagę, że atak sprzed ponad 20 lat pokazał jak bardzo niebezpieczny może być terroryzm.
– Terroryzm na świecie cały czas istnieje. Widzimy to na przykład za naszą wschodnią granicą, gdy na dużo słabsze państwo napadła Federacja Rosyjska. Rosja w tej chwili działa jak państwo terrorystyczne. Musimy pamiętać o tym jakie zło wyrządzono 11 września, i o tym że jest ono wciąż obecne w różnych częściach świata – mówił.
W wyniku czterech ataków terrorystycznych przeprowadzonych 11 września 2001 roku na terytorium Stanów Zjednoczonych śmierć niemal około 3 tys. osób.
Kielecki pomnik Homo Homini odsłonięty w 2006 r., w piątą rocznicę ataku na World Trade Center. Przedstawia dwa przewracające się na siebie wieżowce. Umieszczono na nim nazwy miejsc, w których doszło do aktów terroru, m.in.: Londyn, Madryt, Biesłan i Bali. Najnowsze tabliczki upamiętnia ofiary ataków terrorystycznych z tego roku z Manchesteru, Teheranu i Londynu.