Choć trudny, to urodzajny – tak rolnicy z regionu świętokrzyskiego podsumowali ostatni rok podczas XXII Wojewódzkich Dożynek.
Starościna dożynek Ewelina Witaszek prowadzi z mężem gospodarstwo, w którym hoduje kilkadziesiąt krów mlecznych. Jak mówi, dożynki to czas wdzięczności Bogu za urodzaj i okazja do świętowania z bliskimi:
– Dziś nie jest dzień na narzekanie, choć zawsze mogłoby być lepiej, dziś dziękujemy za to, co udało się zebrać i z nadzieją patrzymy w przyszłość, że chleba na naszym stole nie zabraknie. Dla mnie funkcja starościny dożynek to zaszczyt i ogromne zadanie, ale także stres. Myślę jednak, że było pięknie i uroczyście. Wszystkim rolnikom życzę urodzaju i satysfakcji z codziennej pracy – mówiła.
Gospodarz dożynek marszałek Andrzej Bętkowski przypomniał, że ponad połowa mieszkańców naszego województwa mieszka na wsi:
– Południe regionu, wschód, ale także tereny nadwiślańskie – tam prowadzone są duże gospodarstwa, ale na terenie całego województwa funkcjonuje rolnictwo. Wspieramy je jako samorząd województwa poprzez dotacje np. na poprawę infrastruktury drogowej, w tym dróg dojazdowych do pól, budowę sieci kanalizacyjnych, czy termomodernizację budynków użyteczności publicznej – wymienia.
Podczas dożynek rozstrzygnięto także konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Pierwsze miejsce zajął powiat kielecki. Wieniec przygotowali mieszkańcy sołectwa Czaplów-Zofiówka w gminie Bieliny.
– Podstawę wieńca stanowi koło symbolizujące cykliczny rytm natury. Sam wieniec to korona wykonana z kłosów zbóż, kwiatów, owoców i lnu. W całości składa się z naturalnych materiałów – opisywał członek zarządu powiatu kieleckiego Stanisław Rak.
– W pracę angażowało się wiele osób, ale szczególne podziękowania należą się Grażynie i Jerzemu Sitkom oraz Marzannie Kwiatek. Prace okazały się szczególnie owocne, bo dziś wieniec z powiatu kieleckiego reprezentuje nasze województwo podczas Dożynek Prezydenckich – dodał.
Obecna na dożynkach wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka podkreślała, że w województwie świętokrzyskim tradycja organizowania dożynek jest wciąż żywa.
– Świętokrzyskie, ekologiczne produkty to nasza wizytówka, która przyciąga turystów do naszego województwa – mówiła.
Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk zwracał uwagę, że polska żywność jest doskonałym produktem eksportowym, a jej promocją zajmują się placówki dyplomatyczne.
– Przykładem są polskie jabłka bardzo cenione w Azji, czy truskawki docenianie na Bliskim Wschodzie. Mają bardziej zdecydowany smak, niż oferowane na miejscu owoce, wciąż jednak nie mogą być konkurencyjne cenowo – dodał.
Poseł Marek Kwitek podsumowywał wstępnie rok na polu jako dobry i urodzajny, za niezadowalające natomiast uznał ceny:
– Rząd nie pozostawia rolników samych wobec rosnących cen produkcji, mamy dotacje do nawozów i inne środki. Na 2023-2027 z pieniędzy unijnych do naszych rolników trafi 120 mld zł, to na pewno pozytywnie wpłynie na tę gałąź produkcji – zapowiadał.
Poseł Mariusz Gosek podkreślał wartość pracy na roli.
– Wszystkim, którzy codziennie dbają o to, żebyśmy mogli mieć na stole chleb, należy się ogromny szacunek. W Polsce nie ma obawy o brak żywności, a to bezpieczeństwo dają nam właśnie rolnicy – mówił.
XXII Wojewódzkie Dożynki odbyły się w Bogorii.