Chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem był najpopularniejszą potrawą w trakcie dożynek gminnych w Łopusznie. W trakcie imprezy nie obyło się bez tradycyjnego korowodu z wieńcami, występów artystycznych lokalnych kół gospodyń wiejskich, a także licznych gier i zabaw z nagrodami.
Wiesław Gałka, zastępca wójta gminy Łopuszno ocenia, że tegoroczne dożynki, mimo deszczu, należy uznać za bardzo udane.
– Z jednej strony deszcz nie sprzyja zabawie, jednak jest bardzo wyczekiwany przez rolników, dlatego cieszymy się z opadów. Akurat mieliśmy to szczęście, że na czas korowodu, występów artystycznych a także prezentacji opady ustały – relacjonuje.
Tradycyjnie, w trakcie imprezy odbył się konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. W rywalizacji uczestniczyli przedstawiciele wszystkich sołectw z gminy. W tym roku jury zdecydowało nie przyznawać indywidualnych nagród, wyróżnienie otrzymał każdy z zaprezentowanych wieńców.
W imprezie wziął udział senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości.
– W tym roku dożynki w Łopusznie są wyjątkowe, ponieważ po raz ostatni są obchodzone w gminie wiejskiej. Od przyszłego roku Łopuszno stanie się miastem i gminą miejsko-wiejską. Bez względu na pogodę, panuje tutaj niesamowita atmosfera dziękczynienia za plony. Jest to możliwe dzięki pasji i zaangażowaniu poszczególnych sołectw, które dzielą się owocami swojej pracy w postaci wyrobów kulinarnych, ale także występów artystycznych – ocenia.
Barbara Fras, sołtys Łopuszna, a także radna rady gminy mówi, że jej miejscowość na swoim stoisku zaprezentowała swojskie produkty, które cieszyły się dużym uznaniem odwiedzających.
– To między innymi smalec z ogórkiem małosolnym, żeberka z cebulką, pierogi, różne rodzaje krokietów z mięsem i kapustą, a także z porem i szynką. Ponadto, przygotowaliśmy także bigos, gulasz, pasztet, ciasta, a także różne nalewki. Najchętniej wybierana była pajda chleba ze smalcem – dodaje.
W trakcie dożynek gminnych w Łopusznie, rolnikom z terenu gminy wręczono honorowe odznaki za zasługi dla polskiego rolnictwa.