Na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się projektem uchwały w sprawie reparacji wojennych, autorstwa parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Dokument głosi, że należycie reprezentowane państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego.
Współautorem projektu uchwały jest poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckiego okręgu PiS. Świętokrzyski parlamentarzysta liczy, iż uchwałę uda się przyjąć na najbliższym posiedzeniu.
– To działanie jest konsekwencją ustawy sejmowej z 2004 roku. Wówczas parlamentarzyści wezwali polski rząd do podjęcia kroków, w celu naprawienia przez państwo niemieckie szkód wyrządzonych w okresie II wojny światowej. Musieliśmy czekać aż 18 lat, aby rząd pod przywództwem premiera Mateusza Morawieckiego, mógł podjąć kroki zmierzające do uzyskania rekompensaty za poniesione straty – dodaje.
W ocenie Krzysztofa Lipca, w uchwale zawarte jest ważne stwierdzenie, o tym, że uchwała PRL-owskiej rady ministrów z 1953 roku, na którą powołuje się strona niemiecka nie jest wiarygodną podstawą do zrzeczenia się roszczeń przez nasz kraj.
– W tej uchwale potwierdzamy, że Rzeczpospolita nigdy nie otrzymała żadnego odszkodowania i zadośćuczynienia ze strony Niemiec z tytułu szkód poniesionych przez nasz kraj w okresie II wojny światowej. Jestem przekonany, że ta uchwala Sejmu otworzy drogę do tego, aby rząd polski mógł skutecznie wystąpić wobec państwa niemieckiego z roszczeniami z tytułu reparacji wojennych – stwierdził.
Świętokrzyski parlamentarzysta, podkreśla, że projekt uchwały powinien poprzeć każdy kto czuje się Polakiem. Jak dodaje, ten projekt nie jest kontrowersyjny, potwierdza jedynie prawdę historyczną i moralną odpowiedzialność Niemiec za popełnione zbrodnie.
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł.