– Od 16 września, czyli od dnia jutrzejszego, wprowadzamy szczepienie drugą dawką przypominającą dla osób powyżej 12 lat, które przyjęły podstawowy schemat szczepienia i pierwszy booster – powiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski zapewnił również, że dostępne są leki przeciwko COVID-19 – molnupiravir i paxlovid.
– Jesteśmy w trakcie przyjmowania kolejnych partii leku, które będą dostarczane do szpitali, gdzie przebywają osoby chorujące będące w grupach ryzyka. Chodzi o pacjentów senioralnych i o pacjentów, którzy są obciążeni różnymi chorobami, które wiążą się z osłabieniem systemu immunologicznego – dodał.
Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego przyznaje, że to bardzo dobra i oczekiwana wiadomość.
– Ta forma profilaktyki jest skierowana do tych osób, które przeszły pełne szczepienie, czyli przyjęły wcześniejsze dawki podstawowe i przypominającą. Chodzi o zabezpieczenie tej populacji przed wirusem omikron. Szczepienie rekomendowane jest również do osób z grup ryzyka, a więc powyżej 60. roku życia – wyjaśnia dr Wojciech Przybylski.
By przyjąć drugą dawkę przypominającą, od przyjęcia poprzedniej musi minąć minimum sześć tygodni, choć lekarze rekomendują też odczekanie kilku miesięcy, tak jak to było przy poprzednich szczepieniach.
Wojciech Przybylski dodaje, że nowe zmodyfikowane szczepionki chronią na poziomie nawet 80 proc. przed ciężkim przebiegiem COVID-19, hospitalizacją i zgonem.
– Dane wskazują, że ta ochrona przed zachorowaniem na nowy wariant omikrona po zaszczepieniu się wynosi od 70 do ponad 80 proc., a nawet więcej. Ten cykl mutacji i zmiany genetyczne wirusa, jak mówi Światowa Organizacja Zdrowia, wskazuje na to że jest coraz bliżej końca pandemii – dodał dr Wojciech Przybylski.
Polska we wrześniu ma otrzymać 4 mln nowych szczepionek przeciwko COVID-19, obejmujących wariant omikron w wersji BA.1. Szczepionki są wyprodukowane przez firmy Pfizer i Moderna.