Tajemnicze lochy, czy zapomniane kanały? W centrum Kielc zapadł się fragment jezdni. W związku z tym skrzyżowanie ulic Koziej i Orlej jest zamknięte.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło informuje, że po oględzinach zapadającego się fragmentu ulicy pod konstrukcją jezdni odkryto pustą przestrzeń.
– W związku z tym ze względów bezpieczeństwa musimy to skrzyżowanie zamknąć i wprowadzić objazdy. Dojazd do ulicy Orlej możliwy będzie poprzez ulicę Bodzentyńską i Plac św. Tekli. Z kolei dojazd do północnego odcinka ulicy Koziej zostanie wyznaczony poprzez ulice Pelca i Silniczną, natomiast dojazd do odcinka południowego możliwy będzie od strony ul. Piotrkowskiej – mówi rzecznik MZD Kielce.
W tej chwili nie wiadomo dokładnie co odkryto pod jezdnią. Ubytek był widoczny od kilku dni, jednak nic nie zapowiadało, że jest to pusta przestrzeń pod jezdnią.
– Teren został zabezpieczony w czwartek (15 września) popołudniu. Zagłębienie w nawierzchni i zapadnięte kostki pokazują, że jest tam dość spora pusta przestrzeń. W tej chwili nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić przyczyn. Te ulice były rewitalizowane 8-10 lat temu łącznie z wymianą całej konstrukcji. Wtedy nie stwierdzono istnienia tam takiej przestrzeni. Sprawę muszą będą badać odpowiednie służby – dodaje Jarosław Skrzydło.
Utrudnienia mają obowiązywać do odwołania. MZD o sprawie poinformował nadzór budowlany oraz Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.