Krzemienną siekierkę sprzed 3 tys. lat przed Chrystusem znalazł podczas prac polowych rolnik z Włostowa. Szybko okazało się, że to cenne zabytkowe znalezisko, które prawdopodobnie pochodzi z epoki ceramiki sznurowej.
Jak informuje Mariusz Piotrowski, prezes Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego „Pamięć” we Włostowie, znaleziska dokonał pan Władysław Głowacki.
– Siekierka ma ok. 20 cm długości i ok. 5 cm szerokości. Na powierzchni widać, że była ręcznie skuwana innym narzędziem, prawdopodobnie też krzemieniem – ocenia.
Narzędzie zostało wykonane z krzemienia świeciechowskiego, nakrapianego jasnymi plamkami. Występują one po wschodniej stronie Wisły za Annopolem. Zabytkowa siekierka trafi do konserwatora zabytków w najbliższy poniedziałek (26 września). Prof. Marek Florek z sandomierskiej delegatury Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków informuje, że to kolejny ślad osadnictwa z czasów neolitu.
– Jeśli potwierdzi się, że siekierka pochodzi z grobu z kultury ceramiki sznurowej, to będziemy mieć kolejne cmentarzysko tej kultury. W okolicy Opatowa i Włostowa tego typu cmentarzysk nie znano – mówi.
Jedyne cmentarzysko kultury ceramiki sznurowej w najbliższej okolicy odkryto w Mydłowie 20 lat temu.