Czym jest pedagogika teatru, co pedagog robi w teatrze, czy jak edukować nie zmieniając teatru w dom kultury – między innymi na te tematy rozmawiali uczestnicy pierwszej debaty, która odbyła się w czwartek, 29 września, w ramach 4. Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego.
W spotkaniu udział wzięli: Joanna Nawocka – dyrektorka naczelna warszawskiego Teatru Ochoty oraz Daniel Arbaczewski – aktor-lalkarz, reżyser, pedagog, menadżer kultury, związany ze Starym Teatrem w Krakowie.
Moderatorem rozmowy był Wojciech Szot – dziennikarz, krytyk literacki, bloger, kurator kieleckich debat. Przyznał, że sam nie jest związany z teatrem, więc tak prowadził spotkanie, żeby on, ale także inni słuchacze, dowiedzieli się jak najwięcej.
– Zaczęliśmy od edukacji i od tego, do kogo jest skierowana, co jest jej celem, a okazuje się, że celem jest nie tylko nauczenie widzów czegoś, ale też zdobycie pewnych informacji od nich. Ta dyskusja była też poświęcona wymianie dobrych praktyk, bo tego nigdy za wiele – podkreślił.
Michał Szot zaproponował także tematy na kolejne debaty, a zaplanowano ich cztery. Druga odbędzie się 5 października. Jej temat brzmi „Dziadersi”. Jak tłumaczy kurator, będzie to rozmowa z młodymi osobami pracującymi w teatrze.
– Dziaderstwo – to jest oczywiście określenie zaczepne, bo to słowo nie jest eleganckie, ale jest często używane. Chciałem spytać młodych twórców, jak się dzisiaj czują w teatrze. Dwudziestoparolatkowie – jakie mają perspektywy, czy czują szklany sufit, a może wszystko jest super – tłumaczył.
Na kolejnych spotkaniach poruszona zostanie też kwestia feminizmu (7 października) oraz zespołu teatralnego (13 października).
Debaty będą rejestrowane i udostępnione online. Są skierowane do zwykłych odbiorców, widzów teatralnych, ale jak pokazało pierwsze spotkanie, mogą zaciekawić także znawców teatru. Takim jest Marcin Zawada, dyrektor kieleckiego festiwalu.
– Ta pierwsza debata o edukacji, wydaje mi się bardzo trafiona, fantastyczni mówcy i ciekawe tematy. Ja się bardzo dużo nauczyłem i miałem dużo przemyśleń. Myślę, że to będzie owocowało w mojej pracy w teatrze – przyznał.
Piątek, 30 września będzie czwartym dniem 4. Kieleckiego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego. Zaplanowano dwa wydarzenia. O godz. 17.30 w „Galerii U Strasza” w Wojewódzkim Domu Kultury zostanie otwarta wystawa fotografii Michała Iwanowksiego, zatytułowana „Go home Polish”, natomiast o godz. 19.00, na tymczasowej scenie Teatru im. Stefana Żeromskiego będzie można zobaczyć spektakl „Samotność pól bawełnianych” w wykonaniu zespołu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.