Świętokrzyscy strażacy walczyli nocą z pożarem poddasza w domu jednorodzinnym. Do zdarzenia doszło w Mójczy, w gminie Daleszyce.
Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa poinformował, że zgłoszenie o pojawieniu się ognia wpłynęło do służb ok 23.30. Na miejsce wysłano 6 zastępów straży pożarnej, 27 strażaków. Okazało się, że ogień pojawił się na nieużytkowanym poddaszu, objął powierzchnię ok 90 metrów kwadratowych. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień udało się szybko opanować, nie było poszkodowanych.
Strażacy zakończyli działania o 2.44. Na miejscu pracowała także policja i pogotowie energetyczne.