– Całą tę sytuacje odbieram jako cwaniactwo i kolejną próbę wymuszenia na teatrze jakiś ustępstw lub pieniędzy – mówi Michał Kotański, dyrektor Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Znów wróciły problemy z sąsiadami tej instytucji przy ulicy Sienkiewicza.
Dyrektor Michał Kotański o sytuacji na placu budowy poinformował podczas konferencji prasowej. Wyjaśnił, że problemy z sąsiadami wróciły w chwili, kiedy teatr jest tuż przed wydaniem zamiennego pozwolenia na budowę. Dotyczy ono dokupionej w ubiegłym roku kamienicy, sąsiadującej z główną siedzibą sceny dramatycznej.
– Do wydania pozwolenia na budowę potrzebne są ekspertyzy budynku na Sienkiewicza 34. W listopadzie ubiegłego roku wysyłaliśmy do sąsiadów pisma, maile o udostępnienie budynku. Nie dostaliśmy odpowiedzi. W tej chwili ci państwo złożyli wniosek o zrobienie ekspertyzy budynku przed wydaniem pozwolenia na budowę, informując miasto że zawsze byli otwarci na wpuszczenie teatru, by nasi pracownicy zrobili ekspertyzę tego budynku. Mamy dokumenty maile, potwierdzające, że to jest nieprawda – zaznaczył.
Dyrektor Michał Kotański dodaje, że kolejne próby rozmowy z sąsiadami kończą się fiaskiem. W piątek (30 września) po raz kolejny odmówili kontaktu, odsyłając do swojego pełnomocnika, mec. Huberta Kochanowskiego.
Michał Kotański nie ukrywa, że dla modernizacji teatru czas jest ważny, dlatego nie zamierza czekać bezczynnie.
– Jeżeli opóźni się wydanie pozwolenia na budowę o tyle, że w listopadzie stracimy dotację z ministerstwa kultury na 1,8 mln, to wystąpimy z wnioskiem o roszczenia do sąsiadów. Jeżeli za tym pójdzie strata kilkunastu milionów w roku następnym, związanych z wydatkowaniem na zakupioną kamienicę, również zwrócimy się do państwa Rudzkich z roszczeniami w tej sprawie – zapowiada.
Dyrektor teatru mówi także o kolejnych możliwościach.
– 29 sierpnia naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok dotyczący roszczeń kamieniczników w Warszawie. Dzisiaj mieliśmy spotkanie z naszymi prawnikami, i w związku z tym wyrokiem oraz w związku z informacjami, które posiadamy, teatr wystąpi do prezydenta Kielc, Bogdana Wenty o prześwietlenie sposobu, w jaki państwo Rudzcy nabyli kamienicę. Uważamy, że w świetle wyroku NSA, te kamienice powinny zostać zwrócone miastu – zaznacza.
Zapowiada, że nie będzie grał na zasadach, które próbują narzucić sąsiedzi.
– Jesteśmy państwową instytucją, jesteśmy racjonalnym partnerem i tego samego oczekuję z drugiej strony. Możemy pomóc, możemy rozmawiać, ale nie będziemy się poddawać szantażom, które były skuteczne w innych przypadkach – podkreśla.
Konferencja odbyła się przed budynkiem, w którym mieści się kancelaria mec. Huberta Kochanowskiego. W czasie konferencji był on poza Kielcami, dlatego jak powiedział w rozmowie z Radiem Kielce, trudno mu się ustosunkować do całej sytuacji.
– Zostałem dziś ustanowiony pełnomocnikiem właścicieli kamienicy. Ostatni raz ich pełnomocnikiem byłem rok temu, więc wszystko, co działo się do dzisiaj mnie nie dotyczy. Natomiast o konferencji dowiedziałem się z SMS-a, z nieznanego numeru, ok. godz. 14.00, że odbędzie się przed biurem, ale już nie było określone jakim. Po czym później dowiedziałem się od pracownika kancelarii, że takowa miała miejsce. Po dzisiejszej rozmowie z panem Jarosławem Milewiczem (dyrektor teatru ds. inwestycji) powiedziałam, że rozmowy mogą się odbywać w poniedziałek, po godz. 12.00, ale to nie spotkało się ze zrozumieniem – zaznaczył.
Próbowaliśmy się skontaktować z właścicielami kamienicy, ale nie odbierali telefonu.
Modernizacja Teatru im Stefana Żeromskiego w Kielcach kosztuje ponad 100 mln zł. Jej zakończenie jest planowane na drugą połowę 2023 roku.