Historyczne samochody służb, m.in.: milicyjne suki, karetkę, wóz strażacki ale też cywilnego, lawendowego „Malucha” można zobaczyć jeszcze przez 2 tygodnie w Muzeum „Polskie Drogi” w Modliszewicach w gminie Końskie. Kolekcja liczy około 500 samochodów, motocykli i rowerów.
Marcin Zapała, właściciel kolekcji informuje, że na ekspozycję wozów służbowych składają się dwie Nysy N522. Jedna z nich to pogotowie ratunkowe, a druga to typowe auto do przewozu milicjantów. Są też polonezy funkcjonariuszy.
– Mamy oryginalnego Poloneza Caro, który pracował w policji a drugi to model MR89, który jeździł jako wóz milicyjny. Ten pierwszy polonez grał w filmie Patryka Vegi „Pitbull”, w scenie zabójstwa Marka Papały. Samochód został kupiony od kolekcjonera z Pruszkowa – opowiada Marcin Zapała.
Do ekspozycji związanej z samochodami służbowymi dołączyły dwa Fiaty 125p. Jeden w wersji combi jest repliką milicyjnego wozu, a drugi faktycznie służył milicjantom. Jak podkreśla kolekcjoner, wykonywaniem replik wozów służbowych zajmują się miłośnicy motoryzacji, którzy mają dostęp do szczególnie trudnych do pozyskania podzespołów, takich jak np. sygnalizatory świetlne. Same wozy służb sprzed lat też są białymi krukami na rynku.
Oryginalna jest Nysa – ambulans, która była wozem transportowym w wojsku. Wóz wykorzystywany był do końca lat 80. XX wieku i znajduje się w nim oryginalne wyposażenie między innymi nosze, a także siedzenia sanitariuszy.
Tuż przy samochodach służb, stoi lawendowy fiat 126p. Jak mówi właściciel, to samochód wyprodukowany na zakończenie produkcji Maluchów.
– To rzadki model Fiata 126p w kolorze różowym, produkowany tylko w jednym roku – 1997. Z taśmy produkcyjnej maluchów w tym kolorze wyszło tylko 500 sztuk. Ten model miał być ukłonem dla pań. Wcześniej Fiat wypuścił na zakończenie produkcji tzw. „Happy End” 500 sztuk żółtych i 500 czerwonych.
Muzeum będzie czynne w tym sezonie jeszcze przez dwa tygodnie.