Pracownicy uczelni wyższych dostaną na koniec roku podwyżki. Zarówno Uniwersytet Jana Kochanowskiego jak i Politechnika Świętokrzyska będą miały na to pieniądze, dzięki zwiększonej w ostatnim kwartale subwencji.
Piotr Burda, rzecznik UJK mówi, że w przypadku uniwersytetu, jest to ponad 1,6 miliona złotych. Uczelnie mają otrzymać kolejne pieniądze już od stycznia przyszłego roku, one też zostaną przeznaczone na wzrost wynagrodzeń. – W ostatnim kwartale tego roku przewidujemy podwyżkę w wysokości około 230 złotych na każdego pracownika uczelni. Jeżeli chodzi o przyszły rok, sprawa jest jeszcze otwarta, nie wiemy jak sytuacja będzie wyglądała – tłumaczy Piotr Burda.
Wzrost wynagrodzeń będzie również w Politechnice Świętokrzyskiej. Profesor Zbigniew Koruba, rektor uczelni mówi, że subwencja uczelni wzrosła w ostatnim kwartale o prawie milion złotych.
– Dodatkowe pieniądze są potrzebne, aby przynajmniej częściowo zrównoważyć rosnącą inflację – mówi rektor.
– Podwyżki wręcz obowiązkowo będą. Wynikają ze wzrostu subwencji na ostatni kwartał o 4,4 procent. Trudno na razie przewidzieć o ile wyższa będzie pensja każdego pracownika – informuje profesor Zbigniew Koruba.
Rektor Politechniki Świętokrzyskiej tłumaczy, że o tym jak wyglądały będą podwyżki zdecyduje po rozmowie ze związkami zawodowymi. Spotkanie ma odbyć się w najbliższych dniach.
Prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki zapowiedział, że w obecnym roku kalendarzowym subwencja uczelni wyższych w Polsce zostanie zwiększona w sumie o 150 mln zł. Te pieniądze są przeznaczone na wzrost wynagrodzenia nauczycieli akademickich. Dodatkowo w przyszłym roku kalendarzowym w budżecie państwa będzie o 600 mln zł więcej na pensje pracowników szkół wyższych. Od maja ta pula zostanie zwiększona o 700 mln zł.