Dwaj bracia Stanisław i Bolesław Łaszczyńscy – naukowcy, wynalazcy, przedsiębiorcy, właściciele kopalni miedzi i kamieniołomów w Miedziance oraz Ołowiance koło Chęcin będą bohaterami wystawy, która powstaje w Muzeum Dialogu Kultur w Kielcach. Jej tytuł brzmi „Wynalazcy z Miedzianki”.
Będzie to kolejne wydarzenie, przypominające o działalności braci Łaszczyńskich. Zapoczątkowało je w 2019 roku odsłonięcie poświęconej Stanisławowi tablicy na rogu ulic Paderewskiego i Sienkiewicza w Kielcach.
Paweł Król, kierownik działu historii naturalnej w Muzeum Narodowym w Kielcach, kurator i koordynator ekspozycji wyjaśnia, że obaj bracia byli naukowcami, chemikami.
– Stanisław Łaszczyński był wynalazcą. W 1902 roku opatentował metodę elektrolizy miedzi i cynku. Był to prawdopodobnie jeden z pierwszych patentów elektrolitycznego otrzymywania miedzi na świecie, jeśli nie pierwszy. Swój wynalazek postanowił wcielić w życie, właśnie tu, w Miedziance, choć obaj z bratem Bolesławem pochodzili z Wielkopolski. Na podstawie literatury i badań stwierdzili, że kopalnia w Miedziance nadaje się do tego, by eksploatować rudę miedzi, choć był to obiekt dawno już nieczynny, zapuszczony. Uruchomili tę kopalnię ponownie na potrzeby wykorzystania rud miedzi do procesu elektrolizy – mówi.
Wybuchowy Miedziankit
Bracia założyli towarzystwo akcyjne Zofia i rozpoczęli eksploatowanie rud miedzi w Miedziance, ale, jak zaznacza Paweł Król, elektrolizę prowadzili w miejscowości Papiernia oddalonej ok. 5 km od Miedzianki.
– Dlaczego tam? Bo musieli wykorzystać siłę wody najbliższego młyna, wytwarzając prąd stały, który był niezbędny do procesu elektrolizy. Produkowano czysty metal z siarczanu miedzi, który znowu otrzymywano w wyniku rozpuszczania rudy w kwasach. I tym działaniem bracia zapoczątkowali pionierską technikę otrzymywania metali i hydrometalurgię w Polsce – podkreśla.
Paweł Król zwraca uwagę, że był to jeden z wielu patentów Stanisława Łaszczyńskiego. Kolejnym, który miał ważne zastosowanie nie tylko w naszym regionie, był materiał wybuchowy.
– W 1908 roku zdesperowany brakiem dostępności dynamitu, którego sam transport był kosztowny i wymagał eskorty wojska, wymyślił swój ładunek wybuchowy, któremu nadal nazwę Miedziankit. Ten ładunek wybuchowy okazał się bardzo dobry. Był wykorzystywany nie tylko w kopalniach, ale też przy budowie linii kolejowych. Odniósł spektakularny sukces. Był wykorzystywany powszechnie w kopalniach Królestwa Polskiego i Galicji, a także w Rosji – wymienia.
Materiały poświęcone tym dwóm wynalazkom będzie można zobaczyć na wystawie. Przybliży ona również historię wydobycia rud miedzi w Miedziance – zaprezentowane zostaną narzędzia górnicze, okazy minerałów oraz oryginalne dokumenty z okresu eksploatacji kopalni przez Austriaków podczas I wojny światowej.
Cenne, rodzinne pamiątki
Interesującą część wystawy będą stanowiły materiały poświęcone elektrolitycznemu otrzymywaniu miedzi i produkcji materiału wybuchowego Miedziankit. Zaprezentowane zostaną również wyroby z marmuru wydobytego w „Miedziance” i „Ołowiance” oraz liczne fotografie i pamiątki rodzinne.
– Wypożyczyliśmy eksponaty z kolekcji pana Stanisława Krupy z Warszawy, który ma bogaty zbiór pamiątek, poświęconych rodzinie Łaszczyńskich oraz kolekcję narzędzi górniczych. Będą też najważniejsze obiekty, pochodzące z archiwów rodzinnych od pani Anny Kulińskiej z Leszna i pana Michała Łaszczyńskiego z Gdyni – wnuków Bolesława Łaszczyńskiego. To kapitalne rodzinne pamiątki: fotografie, dokumenty, rękopisy, okazy mineralogiczne oraz przedmioty z wyposażenia rodzinnego domu Łaszczyńskich w Miedziance, z którego dziś pozostały już tylko ruiny – wymienia Paweł Król.
Niezwykłe obrazy
Kurator zaznacza, że na wystawie znajdą się także dwa, wyjątkowe obrazy – olejny i akwarela, autorstwa zmarłego w sierpniu tego roku malarza-abstrakcjonisty, Stefana Gierowskiego.
– Rodzina Łaszczyńskich z Miedzianki przyjaźniła się z rodziną Gierowskich z Kielc, która często przyjeżdżała do Miedzianki. Mamy wiele ciekawych zdjęć z tych odwiedzin z lat 30. i 40. XX wieku. Przyjeżdżała tam pani Stefania Gierowska z dwoma synami: z Andrzejem i właśnie ze Stefanem. Te dwie prace są unikatowe o tyle, że pochodzą z młodzieńczego okresu twórczości. Nie są to abstrakcje tylko po prostu – krajobrazy z Miedzianki – opisuje.
Wernisaż wystawy odbędzie się 18 października, o godz. 17.00, w Muzeum Dialogu Kultur – oddziale Muzeum Narodowego w Kielcach. Ekspozycja będzie prezentowana do 5 lutego 2023 roku.