We wszystkich komendach powiatowych straży pożarnej rozpoczęto inwentaryzację stanu schronów i miejsc schronienia – poinformował w poniedziałek (10 października) w Polsat News wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Dodał, że w całym kraju jest 62 tys. takich obiektów.
Zaznaczył, że inwentaryzacja schronów to działanie, które zostało wcześniej zaplanowane. „Są to działania w pewien sposób rutynowe. Tu jest taka koincydencja zdarzeń z ostrzałem oczywiście cywilnego Kijowa, ale tak naprawdę ta akcja była już jakiś czas temu zaplanowana” – stwierdził Wąsik.
Dodał, że akcja sprawdzania schronów potrwa dwa miesiące. „Będziemy przez dwa miesiące to solidnie wizytować, także inne obiekty, które można przystosować do tego czasu i będą stosowne komunikaty po zakończeniu tej inwentaryzacji” – zapewnił Wąsik.
Wiceszef MSWiA ocenił, że strażacy odpowiadają za obronę cywilną i oni najlepiej wiedzą, jakie rzeczy są potrzebne, żeby te schronienia funkcjonowały. „Staż pożarna jest zawsze w gotowości i wydaje się, że to dobra decyzja, żeby właśnie oni zajmowali się tym zadaniem” – powiedział Wąsik.
Zaznaczył też, że straż pożarna będzie współpracować z innymi jednostkami ochrony cywilnej i samorządami.
Wąsik podkreślił, że polska straż pożarna blisko współpracuje ze strażakami Ukraińskimi. „Podpatrujemy jak oni organizują swoją obronę cywilną i też wyciągamy z tego pewne wnioski i wydaje się, jestem wręcz przekonany, że idziemy dobrą drogą” – powiedział Wąsik.
Wiceszef MSWiA dodał, że jeśli chodzi o system ochrony cywilnej to będzie on budowany „w sposób bardziej dynamiczny” i bardzo duży nacisk zostanie położony na pierwszą pomoc.
„Przygotowujemy się na najczarniejsze scenariusze. Do tego jesteśmy zobowiązani. Jesteśmy do nich przygotowani, choć istnieje małe prawdopodobieństwo, że one nastąpią” – podkreślił wiceminister.
MSWiA informowało, że w Polsce jest 4329 schronów i 57 603 ukryć. Mogą one teoretycznie pomieścić odpowiednio 470 347 i 821 215 osób.