W ostatnich dniach mamy całkiem przyjemną i stabilną pogodę i to się utrzyma, ale powoli nadciągają zmiany.
W czwartek ( 13 października) na terenie całego kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, tylko pod koniec dnia na zachodzie oraz początkowo w obszarach występowania mgieł duże. Przed południem miejscami mgły ograniczające widzialność do 100 metrów. Temperatura maksymalna od 12 st. C na Podhalu i 13 st. C na wschodzie do 18 st. C na zachodzie. Wiatr słaby, na północy umiarkowany i porywisty, z kierunków południowych.
W nocy we wschodniej połowie kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, na pozostałym obszarze duże z większymi przejaśnieniami. Na zachodzie miejscami opady deszczu. Na północy oraz południowym wschodzie lokalnie mgły ograniczające widzialność do 300 metrów. Temperatura minimalna od 1 st. C, 3 st. C na wschodzie, około 6 st. C w centrum do 10 st. C, 11 st. C na zachodzie i nad morzem. Wiatr słaby, na północy umiarkowany i porywisty, z kierunków południowych. Wysoko w Beskidach porywy wiatru do 55 km/h.
W piątek (14 października) zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, rozpogodzenia tylko na południowym wschodzie. Miejscami przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna od 12 st. C na Podhalu i 13 st. C na wschodzie do 18 st. C na zachodzie. Wiatr słaby, na północy umiarkowany, nad morzem porywisty, południowy i południowo-zachodni. Na szczytach Sudetów i Beskidów porywy wiatru do 55 km/h.
Już w niedzielę (16 października) przemieszczający się niż przyniesie nad Polskę silniejszy wiatr oraz opady. Ale też zaciągnie cieplejsze powietrze z południa Europy. Temperatury będą szybko rosnąć i na południu Polski osiągną 20 stopni Celsjusza. Na północy natomiast chłodniej, bo 15 stopni Celsjusza. Noc z niedzieli na poniedziałek bardzo ciepła. Nawet do 16 stopni Celsjusza.
Poniedziałek (17 października) podobnie jak niedziela: na południu do 21 stopni Celsjusza a na północy do 16 stopni Celsjusza.
Wtorek (18 października) może być najcieplejszym dniem w ostatnim czasie. Na południu i na zachodzie temperatury wzrosną nawet do 24 stopni Celsjusza. W centrum i na północnym wschodzie 20 stopni Celsjusza. Najchłodniej na północnym zachodzie – 13 stopni.
Niestety te temperatury utrzymają się tylko kilka godzin. Do wieczora strefa cieplejszego powietrza zostanie gwałtownie wypchnięta z granic naszego kraju.