Nową ofertę na nadchodzący sezon przedstawiło Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach.
Daria Dyktyńska, dyrektor placówki mówi, że jednym z założeń jest przybliżenie dzieciom przeszłości Kielc. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że stolica województwa świętokrzyskiego była polską stolicą zabawek, działały tu trzy spółdzielnie, które produkowały klocki i lalki.
– Ci, którzy przyjdą do nas dowiedzą się, że te spółdzielnie funkcjonowały w mieście, że produkowały zabawki, które prawie na pewno znajdowały się w domach ich babć, dziadków, ciotek, a także funkcjonowały na całym świecie – mówi dyrektor.
Daria Dyktyńska jako przykład podaje Spółdzielnię Pracy Przemysłu Zabawkarskiego „Gromada”, której zabawkami bawiły się dzieci na innych kontynentach.
Już w niedzielę – pierwsze zajęcia dotyczące tego tematu. Anna Tyszewicz-Obara z Muzeum Zabawek i Zabawy opowie o tym, co produkowały kieleckie spółdzielnie. Dla dzieci przygotowano też warsztaty. Będą wykonywały zabawki wzorowane na tych, które powstawały w „Gromadzie”. Takie spotkania weekendowe będą odbywały się cyklicznie. Zabawki, które wykonają dzieci znajdą się na wystawie przygotowanej przez kieleckie muzeum.
Nowa oferta jednostki jest znacznie bardziej bogata. Przemysław Krystian, rzecznik prasowy Muzeum Zabawy i Zabawek informuje, że starsze dzieci i młodzież w wieku licealnym będą mogły brać udział w zajęciach związanych z grami planszowymi oraz zdobywającymi coraz większą popularność grami fabularnymi.
– Mamy też do dyspozycji grę stworzoną przez Małopolski Instytut Kultury. Jest to gra o podstawach ekonomii, o budowaniu pierwszych spółdzielni, oparta na historii chłopów z Andrychowa. Uczestnicy tych zajęć będą mogli tę grę poznać – informuje Przemysław Krystian.
Oprócz zabaw i grania, dzieci i młodzież dowiedzą się też, dlaczego warto stawiać na ekologię. W warsztatach będą używane materiały pochodzące z odzysku, na przykład korki i zakrętki do butelek.