Pierwsze sygnały o tym, że Komisja Europejska może zablokować fundusze dla Polski pojawiły się już w ubiegłym roku ocenił w Raporcie Parlamentarnym na antenie Radia Kielce poseł Krzysztof Bosak, z Konfederacji. Świętokrzyski parlamentarzysta podkreśla, że Polska już od dawna ma do czynienia z szantażem finansowym ze strony Brukseli.
– Rząd od 2020 roku próbował umawiać się z oszustami, dając im dodatkowe instrumenty do ręki, tworząc fundusz zadłużenia Unii Europejskiej a także zgadzając się na regułę praworządności. Widać, że Komisja Europejska nic sobie nie robi z tych ustaleń, dlatego, stosuje coraz to nowe metody i preteksty do straszenia zatrzymywaniem funduszy, czy faktycznego ich blokowania. Warto podkreślić, że wiele z tych komunikatów KE ogranicza się tylko do wypowiedzi medialnych, tak naprawdę nie wiemy jaki jest status polskich funduszy, obawiam się jednak, że fundusz spójności może być wstrzymany. W mojej opinii działania Komisji Europejskiej są zupełnie bezprawne – podkreślił.
Zdaniem Krzysztofa Bosaka, celem Brukseli wobec Polski i innych państw członkowskich jest „stłamszenie” sił niepoprawnych politycznie sprzeciwiających się federalizacji Wspólnoty i tzw. wartościom europejskim
– Przez te wartości brukselskie elity rozumieją mieszankę programu lewicowego i progresywnie liberalnego – ocenił.
W drugiej części programu przeznaczonej na swobodną wypowiedź, poseł Krzysztof Bosak, stwierdził, że w kontekście relacji Polski z Unią Europejską nasz kraj nigdy nie był dla Brukseli równorzędnym partnerem.
– W mojej ocenie polskie społeczeństwo przez wiele lat było oszukiwane zarówno co do naszej pozycji w UE, jak i treści realizowanej polityki. Konsekwentnie od momentu akcesji, nasza zależność od Brukseli tylko się pogłębia, to równia pochyła, kolejne kompetencje są odbierane. To nieporównywalna pozycja do tej, którą mają Niemcy, Francja czy Włochy z którymi w instytucjach unijnych należy się liczyć. Stosunki Polski z Unią Europejską wymagają redefinicji. W mojej ocenie system handlu emisjami ETS powinien być wypowiedziany, a jeżeli nie będzie przekazania funduszy powinno być wycofanie się z systemu wspólnego zadłużenia, znanego jako KPO. Natomiast w przypadku zablokowania pieniędzy z funduszu spójności nasz kraj powinien wstrzymać składkę unijną. Pamiętajmy, że żadnego państwa z UE nie można wyrzucić, w traktatach nie ma takiego mechanizmu, w związku z czym trzeba pokazać Brukseli i państwom, które źle traktują Polskę, że teraz też mają wiele do stracenia – uważa.
RAPORT PARLAMENTARNY
W nowym programie Polskiego Radia Kielce przedstawiamy aktywność parlamentarzystów z naszego regionu. Jakie są ich opinie na bieżące tematy, czym chcieliby się podzielić ze swoimi wyborcami? Zapraszamy do słuchania od wtorku do piątku o godz. 13.45.