Propozycje kilku podwyżek danin, przygotowanych przez kielecki ratusz zdominują obrady najbliższej sesji Rady Miasta Kielce. Radni zdecydują m.in. czy podnieść podatek od nieruchomości, opłaty w strefie płatnego parkowania i ceny biletów komunikacji miejskiej.
Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta z PiS, jest zdania, że każda podwyżka negatywnie wpływa na domowe budżety kielczan.
– Jako klub Prawa i Sprawiedliwości, sceptycznie zapatrujemy się na wszelkie tego typu rozwiązania. Sytuacja materialna mieszkańców Kielc nie jest łatwa. Każda podwyżka, nawet minimalna w jakiś sposób wpływa na domowe budżety kielczan. Zwłaszcza tych najbiedniejszych – mówi. – Proponowane zmiany są niewielkie. Słuszna jest z pewnością decyzja o zachowaniu darmowego postoju trwającego 45 minut. Mimo to jednak, nie jesteśmy przekonani zarówno do wyższych opłat w strefie płatnego parkowania, jak i wzrostu cen biletów autobusowych. Podobne wątpliwości mamy w przypadku wyższych stawek podatku od nieruchomości – dodaje Jarosław Karyś.
Przeciwnego zdania jest Anna Kibortt, wiceprzewodnicząca rady miasta oraz przewodnicząca popierającego Bogdana Wentę klubu Projekt Wspólne Kielce. Radna utrzymuje, że po zmianach stawek, Kielce wciąż będą miały jedną z najniższych w Polsce, stawkę podatku od nieruchomości.
– Z kolei w przypadku dwóch pozostałych projektów uchwał, zaszły w nich zmiany, wychodzące naprzeciw zarówno w kwestii poprawki zgłoszonej przez klubu KO, jak i pozostałym głosom. Pozostawione zostanie darmowe 45 minut, co nadal jest ewenementem w skali całego kraju. Opłaty wzrosłyby z 2 zł do 3 zł w przypadku płatności mobilnych, które chcemy promować. Z kolei w przypadku komunikacji publicznej, brak podwyżek może doprowadzić do ograniczania niektórych kursów – twierdzi.
Katarzyna Czech-Kruczek wiceprzewodnicząca rady miasta z klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że podwyżki są nieuniknione, a związane jest to z panującą w Europie oraz na świcie sytuacja ekonomiczną i gospodarczą.
– Gmina jako podmiot, nie jest odosobniona od wpływu sytuacji ekonomicznej panującej w kraju i na świecie. Podwyżki podatku są niejako korygujące, w stosunku do obniżenia siły nabywczej pieniądza. Jest to korekta w związku z postępującą inflacją. Wpływ tych zmian na domowe budżety kielczan będzie znikomy – twierdzi.
Oprócz tego radni zajmą się także m.in. projektem uchwały odmawiającej wydania decyzji zezwalającej na powstanie inwestycji deweloperskiej przy ul. Białogońskiej i Piekoszowskiej, zakładającej budowę zespołu czterokondygnacyjnych budynków wraz z 60 miejscami postojowymi na mocy ustawy lex deweloper. Jeśli rajcy odrzucą projekt tej uchwały, będzie to oznaczało, że rada miasta wyraża zgodę na realizację tej inwestycji.
Obrady sesji rady miasta rozpoczną się w czwartek (3 listopada) o godz. 9.00.