Zwarcia i wady instalacji elektrycznych oraz bezmyślne działania człowieka – to częste przyczyny pożarów, do których dochodzi w domach i mieszkaniach. Tylko w tym roku, w regionie zginęło w ogniu 16 osób, a prawie 60 zostało rannych.
Aby przeciwdziałać temu zjawisku, Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach wspólnie z wojewodą świętokrzyskim rozpoczęli kampanię, mającą na celu zmniejszenie liczby tego typu zdarzeń. Nadbrygadier Krzysztof Ciosek, Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach podkreśla, że ogień w domu może pojawić się zarówno w dzień, jak i w nocy. Najskuteczniejszym sposobem na jego szybkie wykrycie i tym samym podjęcie odpowiedniej reakcji jest montaż czujników dymu i czadu.
– Takie urządzenie dostępne jest w sprzedaży za około 150 zł. Jego zakup możliwy jest przez internet lub w sklepach AGD. Są dwa rozwiązania. Można kupić czujnik z pojedynczym sensorem, który przeznaczony jest do wykrywania gazów pożarowych, bądź tlenku węgla. Są też urządzenia, które mają obydwa sensory – mówi.
Komendant podkreśla, że przekaz będzie rozpowszechniany na różne sposoby. Apel pojawi się m.in. w mediach społecznościowych. Będzie także czytany podczas niedzielnych mszy świętych.
W akcję włączyło się stowarzyszenie PASSA, które sfinansuje produkcję spotu, traktujący o tym problemie. Katarzyna Banasik, prezes stowarzyszenia informuje, że klip będzie kręcony w przyszłym tygodniu.
– Scenariusz jest w trakcie przygotowań. Chcemy, aby przekaz dotarł do mieszkańców regionu m.in. poprzez media tradycyjne i społecznościowe – mówi. Kolejną grupą, do której chcą dotrzeć strażacy są kibice Łomży Industria Kielce. Przedstawiciel zespołu Norbert Rzeszut podkreśla, że to kolejna współpraca z Komendą Wojewódzką PSP.
– Kiedy usłyszeliśmy o tragediach, do których doszło w ostatnim czasie w regionie, poczuliśmy się zobowiązani, aby pomóc w dotarciu do świadomości naszych kibiców, mieszkańców Kielc, regionu, a nawet całej Polski. W związku z tym, podczas jutrzejszego meczu z Chrobrym Głogów będziemy mówić o tym problemie i rozdamy kilka czujników dymu – mówi.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreśla, że dzięki tego typu urządzeniom zapobiegać niebezpiecznym zdarzeniom.
– Bardzo często jesteśmy ze strażakami w miejscach, gdzie nastąpiło działanie ognia. To tragiczne obrazy i tragiczne skutki dla całych rodzin. Zbliżają się święta. Niech jednym z prezentów będzie czujnik, który gwarantuje bezpieczeństwo domowników – podkreśla.
Do najpoważniejszego zdarzenia doszło pod koniec października w Nieskurzowie Starym w powiecie opatowskim. W pożarze domu zginęła czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci w wieku 3 i 14 lat.
Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej.