W meczu 15. kolejki piłkarskiej III ligi Czarni Połaniec pokonali na własnym stadionie faworyzowaną Wieczystą Kraków 2:1 przegrywając do przerwy 0:1.
Pierwsza bramkę w meczu zdobył już w czwartej minucie zawodnik gości Denys Faworow. Wyrównał w 87. Mateusz Stańczyk, a wynik ustalił dwie minuty później rzutu karnego Adrian Gębalski. Drużyna Wieczystej Kraków mecz kończyła w dziesiątkę, bo drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został w 69. minucie Thibault Moulin.
– Po długim czasie w końcu zaczęliśmy grać naszą piłkę i przyniosła ona trzy punkty – powiedział kapitan Czarnych Adrian Gębalski. – Dzisiaj charakterem i walka do ostatnich minut wywalczyliśmy zwycięstwo. Wygrana z takim zespołem jak Wieczysta cieszy podwójnie, bo przecież to główny pretendent do awansu – dodał Adrian Gębalski.
– Oczywiście niespodzianka, ale patrząc na przebieg tego meczu zasłużyliśmy na wygraną. Mieliśmy plan, który nie polegał na cofnięciu się, wybijaniu na oślep i czekaniu na kontrę. Mieliśmy grać defensywnie, ale z myślą o konstruowaniu akcji9 ofensywnych i to się udało – stwierdził szkoleniowiec Czarnych Michał Szymczak.
O kolejne ligowe punkty Czarni Połaniec powalczą w sobotę (12 listopada) na wyjeździe z Wisłoką Dębica.