W 8. kolejce I ligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball wygrała przed własną publicznością z AZS UW Warszawa 31:19 (18:9). Kielczanki, które w ostatnią niedzielę doznały pierwszej w tym sezonie porażki w Radomiu z miejscowym PreZero APR, wróciły na zwycięską ścieżkę.
Najwięcej bramek w zespole „Koroneczek” zdobyły Paulina Podsiadło 7 i Magdalena Berlińska 5. Po prawie dwuletniej przerwie, spowodowanej kontuzją, na parkiet wróciła prawoskrzydłowa Klaudia Wawrzycka.
– Wreszcie doczekałam się wejścia na boisko i jestem dumna. Na dobry początek rzuciłam dwie bramki. Czuję się jeszcze silniejsza niż byłam. Muszę teraz jednak złapać więcej pewności siebie – stwierdziła 19–letnia wychowanka kieleckiego klubu.
– Mimo braku niektórych dziewczyn, które nie ma co ukrywać dużo pomagały nam w grze, dałyśmy sobie radę. I to bardzo dobrze. Cieszę się, że zaliczyłam dobry występ i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej – powiedziała bramkarka Wiktoria Toboła, która zaliczyła prawie pięćdziesięcioprocentową skuteczność.
W piętek 25 listopada Suzuki Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością z AZS AWF Warszawa. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.00.