Górnicy przewiercili we wtorek (22 listopada) tunel drogowy w Ciścu w ciągu drogi S1, która połączy północ województwa śląskiego z granicą ze Słowacją w Zwardoniu. To jeden z dwóch takich obiektów na obwodnicy Węgierskiej Górki, która ma być przejezdna w 2024 r.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział PAP, że termin oddania całej drogi to rok 2024. „Problemy geologiczne, które wystąpiły w drążeniu flisu karpackiego, chyba najtrudniejszego materiału do drążenia metodą górniczą, spowodowały opóźnienia, ale na to człowiek nie ma wpływu. Ruchy górotworu (…) nie są przewidywalne. To małe opóźnienie wpłynęło, że nie mówimy o końcu 2023 r., ale o 2024 r. z nadzieją, że wtedy pojedziemy nie tylko ze Zwardonia przez Węgierską Górkę, ale już także do węzła Kosztowy i dalej do Podwarpia” – wskazał.
Minister przypomniał we wtorek, że tydzień temu otwarty został tunel na „Zakopiance”, który drążony był tą samą metodą, co w Ciścu – górniczą. Wspomniał, że trwa drążenie w wielu miejscach w Polsce, zarówno na budowach dróg, jak i infrastruktury kolejowej w Łodzi.
„Realizujemy wielkie, trudne wyzwania inżynierskie. Nikt nie może odmówić polskim inżynierom i operatorom maszyn (…) determinacji i woli realizacji zadań, które rząd Prawa i Sprawiedliwości przed nami postawił. Dotrzymujemy słowa. Realizujemy odcinki dróg, na które wcześniej brakowało środków finansowych, a bywało, że i odwagi. Dziś idziemy w kierunku połączenia całej sieci drogowej drogami bezpiecznymi, które dadzą nam szansę na stworzenie +rusztu komunikacyjnego+, który jest i będzie silnikiem rozwoju polskiej gospodarki” – powiedział.
Jerzy Mirgos z firmy Mirbud, która stoi na cele konsorcjum realizującego budowę drogi, powiedział, że we wtorek przebita została druga nitka podwójnego tunelu. Kilkanaście dni temu tak się stało też przy pierwszej nitce. Kierownik biura budowy z ramienia Mirbudu Mariusz Dziuda poinformował, że teraz zostanie wykonany betonowy spód w tunelu. Na szynach wjadą dwa wózki. Pierwszy z folia, będącą paraizolacją. Później położone zostanie zbrojenie. Następnie wjedzie maszyna, która obetonuje ściany.
Mirgos zaznaczył, że „prace trwają jeszcze na drugim podwójnym tunelu (o długości 900 m – PAP)”. „Mam nadzieję, że tam z takiej okazji jak dziś spotkamy się w przyszłym roku” – dodał. Kierownik zespołu górniczego w Mirbudzie Grzegorz Stach doprecyzował, że może to być między majem i lipcem. „Potem przystąpimy do betonowania, czyli zakończenia budowy tunelu” – dodał Mirgos. Powiedział, że obwodnica Węgierskiej Górki to 8,5-km odcinek drogi S1. „Mamy w tym kilometrażu blisko 2 km tuneli i 2 km estakad. (…) Teren jest trudny geologicznie i pod względem logistyki” – zaznaczył.
Obwodnica Węgierskiej Górki to brakujący dotąd odcinek drogi S1 o długości ok. 8,5 km, który połączy czynne fragmenty trasy S1 Żywiec – Przybędza i Milówka – Szare. Umowę na zaprojektowanie i wybudowanie odcinka trasy podpisano jesienią 2019 r. Wykonawca miał od tej daty 34 miesiące na realizację zamówienia, przy czym do czasu objętego projektowaniem wlicza się okresy zimowe (od 1 grudnia do 31 marca); do czasu realizacji robót – nie wlicza się ich. Umowa opiewała na blisko 1,38 mld zł.
Obwodnica Węgierskiej Górki to ostatni brakujący fragment trasy S1 między Bielskiem-Białą i Zwardoniem oraz jeden z czterech fragmentów tej arterii przeznaczonych do realizacji (budowy lub rozbudowy) w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych. To także kluczowa inwestycja dla południowej części woj. śląskiego – o jej realizacji mówi się od ponad 20 lat.
Po otwarciu na Słowacji jednego z kolejnych odcinków autostrady D3, na Żywiecczyźnie znacznie zwiększył się ruch tranzytowy. Połączenie dotychczasowych fragmentów trasy S1 na wysokości Węgierskiej Górki przebiega m.in. przez centrum tej miejscowości oraz sąsiedniej Milówki.
Ekspresowa trasa S1 w woj. śląskim i małopolskim przebiega od węzła z autostradą A1 w pobliżu katowickiego lotniska Pyrzowice do granicy ze Słowacją w Zwardoniu. Docelowo liczyła będzie 135 km długości.