Ponad 3,2 mln zł – to kwota, na jaką od początku 2022 roku zostali oszukani świętokrzyscy seniorzy. Przestępcy nie mają litości i wciąż szukają nowych sposobów, aby pozbawić osoby starsze oszczędności. Na zmyślone historie dało się nabrać 46 osób.
Mł. asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach podkreśla, że w porównaniu do poprzedniego roku wzrosła kwota wyłudzeń. W całym 2021 roku wynosiła 3 mln zł.
– W kontaktach z nieznajomymi osobami przez telefon musimy być bardzo czujni. Każdy podejrzany telefon można zweryfikować. Wystarczy się rozłączyć i zadzwonić na policję lub do bliskiej osoby – mówi.
Policjant dodaje, że przestępcy odwołują się do emocji osób starszych i opowiadają m.in. o wypadku bliskiej osoby. Ponadto, podają się za osoby zaufania publicznego, czyli policjantów i prokuratorów.
– Podkreślam, że policjanci nie angażują do swoich działań mieszkańców. Funkcjonariusze nie proszą też nigdy o pieniądze – dodaje.
Na przełomie sierpnia i września tego roku do starachowiczanki zadzwoniła kobieta, która poinformowała ją, że pieniądze, które zainwestowała trzy lata temu, „nadal zarabiają na siebie” i zainwestowana kwota zwiększyła się już do 20 tys. dolarów. Po pewnym czasie z 67-letnią kobietą skontaktował się mężczyzna, który podał się za brokera. Zaproponował jen zainstalowanie aplikacji do zdalnego zarządzania kontem. Mieszkanka Starachowic wykonała polecenie, przekazując w ten sposób oszustom dostęp do swojego konta w banku. Zamiast oczekiwanych zysków, kobieta ponownie straciła swoje oszczędności. Oszuści nie tylko „wyczyścili” jej konto bankowe, ale też w kilku bankach zaciągnęli pożyczki na jej dane osobowe. Kobieta straciła w ten sposób prawie 200 tys. zł.