Kielecka uczelnia wspiera schronisko dla bezdomnych zwierząt w Dyminach. W zbiórkę rzeczy dla bezdomnych kotów i psów zaangażowała się cała społeczność Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Inicjatorkami są dwie pracownice uczelni. Paulina Telka, na co dzień inspektor ochrony danych mówi, że to pierwsza taka akcja organizowana przez nie na UJK.
– Bardzo kochamy zwierzęta i wspieramy inicjatywę ich adoptowania. Zbliżają się święta, częściej wtedy otwieramy swoje serca na potrzebujących, więc rozpoczęłyśmy taką zbiórkę – tłumaczy Paulina Telka.
Izabela Frankowicz, specjalista do spraw prawnych w UJK dodaje, że akcja „Świąteczna paka dla zwierzaka” zaangażowała mnóstwo osób. – Znacznie więcej niż się spodziewaliśmy – podkreśla. W ramach zbiórki można przynosić karmę dla psów i kotów, ale potrzebne jest wszystko, co może przydać się w schronisku.
– Zbieramy koce, pościel, ręczniki, nadmienię, że mogą być używane. Zbieramy zabawki, żwirek dla kotów, klatki, transportery – wymienia Izabela Frankowicz.
Pudła, gdzie można zostawiać rzeczy dla schroniska znajdują się w każdym wydziale UJK, zwykle w okolicach portierni lub szatni. Zbiórka potrwa do 22 grudnia, później rzeczy zostaną przewiezione do Dymin.