Powstał w XVII wieku. Nosi nazwę jednego z zasłużonych krakowskich żupników. Był już kilkukrotnie pogłębiany i modernizowany. A mimo upływu lat jest wciąż wykorzystywany, tak samo przez turystów, jak i przez pracowników.
Szyb Daniłowicza wielickiej kopalni soli jest jednym z najsłynniejszych w całej Polsce. Co roku tłumy zwiedzających z całej Europy przyjeżdżają, by na własne oczy zobaczyć, czym jest praca górnika. Szyb po niemal rocznym remoncie został ponownie oddany do użytku i znów może cieszyć oko turystów.
W trakcie epidemii Covid, kiedy nastąpił drastyczny spadek poziomu ruchu turystycznego, podjęliśmy wyzwanie, które da poczucie komfortu i bezpieczeństwa na kolejnych kilka dekad, jeśli chodzi o komunikację. Ten szyb, z którego korzystają turyści i nasi pracownicy, pełni również funkcję wentylacyjną i mieści się w nim infrastruktura krytyczna. Jest to miejsce bardzo ważne dla funkcjonowania ciągłości działania całej kopalni – mówił Paweł Nowak, prezes zarządu Kopalnia Soli Wieliczka.
Ostatni gruntowny remont szybu przeprowadzono w 1989 roku na całej jego długości. W tym roku trzeba było zabezpieczyć szyb przed szkodliwym działaniem podziemnej słodkiej wody, która uszkodziła jego drewnianą obudowę.