500 zł może wynieść mandat za spalanie niedozwolonych odpadów w piecach. Jak się okazuje, wiele osób zapomina o tym, wrzucając do pieca np. stare meble pokryte lakierem. Kontrole prowadzi straż miejska.
Andżelika Kopczyńska, rzecznik instytucji informuje, że w listopadzie nałożono 10 mandatów za spalanie niedozwolonych substancji. We wrześniu stwierdzono osiem nieprawidłowości, a w październiku 11. Do kontroli wykorzystywany jest dron, który zbliża się do komina i pobiera próbkę.
– Stacja pomiarowa zasysa dym wydobywający się z komina i go analizuje. Mierzone jest stężenie formaldehydu i cyjanowodoru. Wówczas strażnicy dostają informacje, czy normy są przekroczone – dodaje.
Gdy pojawią się nieprawidłowości, strażnicy wchodzą na teren posesji i sprawdzają, co jest wykorzystywane do ogrzewania domu. Zgodnie z prawem, strażnik który dysponuje imiennym upoważnieniem ma prawo wejść na teren posesji w godzinach od 6.00 do 22.00. W miejscu, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza może wejść przez całą dobę.
Mandat za spalanie niedozwolonych odpadów może wynieść 500 zł. Strażnicy mogą równiez skierować wniosek o ukaranie do sądu. Wówczas konsekwencje są poważniejsze. Wysokość kary to nawet 5 tys. zł.